Tu Wersalu nie będzie. Słowne utarczki szefa rady powiatu z byłym starostą w Kluczborku [wideo]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Obrady rady powiatu kluczborskiego. Z lewej Andrzej Olech, z prawej Piotr Pośpiech.
Obrady rady powiatu kluczborskiego. Z lewej Andrzej Olech, z prawej Piotr Pośpiech. Mirosław Dragon
W nowej radzie powiatu w Kluczborku iskrzy od oskarżeń i złośliwych wymian zdań. Ziemia Kluczborska burmistrza Kielara wstąpiła na wojenną ścieżkę z PSL-em byłego starosty Piotra Pośpiecha.

Ubiegłoroczne wybory samorządowe przyniosły w powiecie kluczborskim wielkie zmiany.

Po prawie 20 latach władzę w powiecie straciło Polskie Stronnictwo Ludowe. W kadencji 2018-23 powiatem kluczborskim rządzi koalicja Ziemia Kluczborska - Koalicja Obywatelska PO - Nowoczesna.

Większościowym koalicjantem jest Ziemia Kluczborska, ugrupowanie burmistrza Kluczborka Jarosława Kielara.

Nowym starostą został Mirosław Birecki, były sekretarz gminy. Nowym przewodniczącym rady powiatu został Andrzej Olech, znany karateka, prezes Kluczborskiego Klubu Karate i dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Były starosta Piotr Pośpiech (rządził powiatem w latach 2006-2018, a wcześniej był skarbnikiem powiatu u starosty Stanisława Rakoczego) wraz z innymi radnym PSL-u przeszedł do opozycji.

Po ubiegłorocznych wyborach Ziemia Kluczborska weszła na wojenną ścieżkę z PSL-em. Obserwatorów lokalnej polityki może zaskakiwać ten ostry konflikt.

W poprzednich kadencjach Ziemia Kluczborska była opozycyjna wobec PSL-u tylko do chwili wyboru zarządu powiatu. Jeszcze w 2017 roku radni ZK jednogłośnie dali absolutorium staroście Pośpiechowi i zarządowi powiatu, a w 2018 roku tylko jeden radny wstrzymał się od głosu, reszta była za. Nie było też głosów przeciwnych podczas uchwalenia budżetu powiatu.

Po zwycięskich wyborach Ziemia Kluczborska oskarżyła Piotra Pośpiecha o ogromne zadłużenie powiatu, które wraz z odsetkami, kosztami leasingu zwrotnego i subrogacji wynosi 100 milionów złotych.

W tle są dwie kompletnie odmienne koncepcje rządzenia.

  • PSL i starosta Piotr Pośpiech od lat balansowali na krawędzi zadłużenia (o czym wielokrotnie pisaliśmy w „nto"), nie hamując inwestycji, aby skorzystać z dotacji z Unii Europejskiej. Stąd takie pomysły, jak umowa z odroczonym terminem płatności w remontach szkół, leasing zwrotny powiatowych budynków czy subrogacja długu.
  • Ziemia Kluczborska i starosta Mirosław Birecki alarmują, że tylko program naprawczy, ostre cięcia i zaciskanie pasa mogą uratować powiatu przed finansową katastrofą.

Z jednej strony ryzykowne inwestowanie, a z drugiej bezpieczne oszczędzanie.

W nowej kadencji od pierwszej sesji dochodzi do wielu ostrych dyskusji starej i nowej władzy powiatowej.

Przy czym do najostrzejszych spięć dochodzi nie między poprzednim a nowym starostą, tylko między Piotrem Pośpiechem i Andrzejem Olechem.

Nowy szef rady powiatu niemal na każdej sesji zarzuca Piotrowi Pośpiechowi, że nie umie się pogodzić z utratą władzy i że to do niego mieszkańcy powiatu powinni mieć pretensje o cięcia i oszczędności z program naprawczego, jaki wdrożyła 20 marca Ziemia Kluczborska.

Szczególnie gorąco było na sesji 20 marca, na której rada powiatu przegłosowała program naprawczy.

Jednym z jego elementów jest plan likwidacji Młodzieżowego Domu Kultury (jego działalność ma przejąć gminny dom kultury), który spotkał się z protestem nauczycieli MDK-u, uczniów i ich rodziców. Na sesję przyszło prawie 300 protestujących osób.

- Powinien pan stanąć koło pana kolegi, Piotra Pośpiecha i wygłosić te wszystkie żale w jego stronę - powiedział Andrzej Olech do dyrektora MDK-u Tadeusza Michałkiewicza, kiedy ten odczytał protest przeciwko likwidacji powiatowego domu kultury. - Sytuacja, która powstała, to zasługa pana Pośpiecha!

- Programem naprawczym nie przykryjecie własnej indolencji! - ripostował Piotr Pośpiech. - Mówicie o mitycznych 100 milionach długu, podczas gdy sprawozdanie mówi o kwocie 53,7 mln zł długu.

- To nie Birecki przyszedł i nagle zadłużył powiat - odciął się starosta Mirosław Birecki.

Pod koniec ostatniej burzliwej sesji i już po przegłosowaniu programu naprawczego (za głosowało 10 radnych Ziemi Kluczborskiej i Koalicji Obywatelskiej, a radni PSL i PiS głosowali przeciw lub wstrzymali się od głosu) ostra dyskusja przerodziła się w uszczypliwości i dowcipy rodem z wojskowych koszar.

Cieszę się, że ma pan takie samo zdanie i poczucie humoru także. I żeby nie było tak, że ja mam jakieś włoski w nosie do pana, ale pan również w uchu do mnie, tak że dziękuję bardzo za miłą atmosferę - wypalił Andrzej Olech.

Na koniec sesji przewodniczący rady powiatu dodał, że Piotrowi Pośpiechowi należą się „jak zwykle podziękowania".

- Jak będą wolne wnioski, to pana uściskam na pewno. Ja czuję, że między nami zaczyna coś iskrzyć i to tak na poważnie. Jest chemia, prawdziwa Europa, ale ja naprawdę jestem hetero, chociaż naprawdę pana lubię - kontynuował Andrzej Olech. - Teraz poproszę radnego Wojciecha Smolnika o zabranie głosu. Mam nadzieję, że nie czuje się zazdrosny.

- Ależ absolutnie - zapewnił radny Wojciech Smolnik.

Burzliwa sesja rady powiatu kluczborskiego z uchwaleniem planu naprawczego i zamiarem likwidacji Młodzieżowego Domu Kultury.

Młodzież protestowała, ale radni pozostali nieugięci. Poparl...

Tutaj można obejrzeć całą sesję rady powiatu w Kluczborku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska