Tuningować można każdy samochód

fot. Witold Chojnacki
fot. Witold Chojnacki
Opolanin Robert Halicki przerabia nie tylko samochody osobowe, poprawiając ich parametry. To samo potrafi robić nawet z autobusami i ciągnikami rolniczymi.

Tuning samochodów wielu osobom mógł się do tej pory kojarzyć ze spoilerami, głośnymi tłumikami, błyszczącymi felgami, zmienionym kształtem nadwozia czy wręcz stworzeniem z samochodu istnego unikalnego arcydzieła. Opolska firma 44tuning pokazała, że to coś znacznie więcej. Począwszy od modernizacji samochodów osobowych, dostawczych poprzez samochody ciężarowe i autobusy tuning trafił także do rolnictwa.

Firma zdobyła uznanie w Europie, gdyż we współpracy z Wimem Essingiem, technologiem, który w latach 1999-2000 współpracował z teamem Ferrari, oferuje sterowniki zewnętrzne DPP najnowszej generacji, pozwalające na zwiększenie mocy i oszczędności paliwa.
Przez ten rodzaj profesjonalnego tuningu modernizuje się także samochody nowe, na gwarancji, uzyskując w bezpiecznym zakresie konkretne przyrosty momentu obrotowego oraz mocy.

- Nasz zespół prowadzi dwa ośrodki badawcze, które sprawdzają możliwości silników pod kątem ich usprawnienia - mówi Halicki. - Silnik czy samochód, a nawet ciągnik rolniczy sprawdzany jest podczas normalnej eksploatacji. Na podstawie pomiarów na hamowni, pomiarów diagnostycznych oraz składu spalin optymalizujemy indywidualnie każdy egzemplarz z osobna.

Jak tłumaczy Halicki, dzięki tuningowi właściciel uzyskuje większą elastyczność silnika. Dzięki temu wyprzedzanie jest znacznie bezpieczniejsze. Do tego przy tej samej technice jazdy są spore oszczędności paliwa. W przypadku autobusów dodatkowo poprawia się bezpieczeństwo pasażerów, w szczególności na trasach długodystansowych, gdyż tak niebezpieczny manewr jak wyprzedzanie jest znacznie krótszy, często o kilka czy kilkanaście sekund.
Ostatnio Halicki zajął się też tuningiem traktorów. - Pomiary wykonujemy u klienta - tłumaczy. - Dzięki modernizacji rolnik zamiast np. 900 roboczogodzin pracy w sezonie, "obrabia" ten sam areał w 800 godzin. Wpływa to na poprawę rentowności gospodarstwa. Do tego zyskuje na każdej godzinie oszczędności paliwa dochodzace do 15 procent.

Podobnie jest w przypadku samochodów osobowych, ciężarowych i autobusów. Dzięki tuningowi wiele ton paliwa zostaje w "kieszeniach" właścicieli pojazdów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska