Gmina chciała uzyskać za ponad 11 hektarowy teren (jezioro plus las) co najmniej 1,8 mln zł.
Nieruchomość nadaje się pod stworzenie bazy konferencyjnej, hotelarskiej, czy sportowo - wypoczynkowej.
Po ogłoszeniu przetargu przedstawiciele gminy nie ukrywali, że marzą, aby obok jeziora stanął mały hotel z basenem i elementami aquaparku.
- Było dwóch poważnych chętnych, ale ostatecznie ofert nie złożyli - przyznaje Waldemar Kampa, wójt gminy Turawa.
Teraz gmina ogłosi drugi przetarg z mniejszą ceną, ale obniżka nie będzie duża.
- Nie chcieliśmy wiele i problem nie jest w cenie - przekonuje wójt. - Obecnie dla tego typu obiektów nie ma już wielkiego wsparcia ze strony funduszy unijnych, a lekko licząc inwestycja w jezioro to wydatek 20 milionów złotych. Mimo to liczymy, że do drugiego przetargu ktoś jednak stanie. Jego ewentualnego zwycięzcę poznamy w lipcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?