MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Turysta spadł ze skały w Górach Opawskich. Poleciał po niego śmigłowiec

Krzysztof Strauchmann
Po dawnych kamieniołomach w Górach Opawskich pozostało sporo niebezpiecznych skalnych ścian i urwisk.
Po dawnych kamieniołomach w Górach Opawskich pozostało sporo niebezpiecznych skalnych ścian i urwisk. Krzysztof Strauchmann
26-letni turysta spadł z 6-metrowej skały w Górach Opawskich. Śmigłowiec LPR zabrał go do szpitala w Opolu.

Do wypadku doszło w niedzielę 3 listopada po godzinie 15.00 w rezerwacie Piekiełko przy żółtym szlaku z Jarnołtówka na Kopę Biskupią.

Piekiełko to stary i nieużywany już kamieniołom łupków fillitowych. Prawdopodobnie młody mężczyzna stanął nad stromym urwiskiem, poślizgnął się i spadł z wysokości ok. 6 metrów.

Ma złamaną nogę, urazy głowy i ogólne potłuczenia. Po pomoc na numer alarmowy 112 zadzwoniła postronna osoba. Na miejsce wypadku pierwsi dojechali terenowym Land Roverem strażacy z OSP w Jarnołtówku, a zaraz potem z JRG w Głuchołazach.

- Poszkodowany był przytomny, gdy dotarli do niego strażacy – mówi bryg. Paweł Gotkowski, komendant PSP w Nysie. – Przez około pół godziny strażacy udzielali mu kwalifikowanej pierwszej pomocy, zabezpieczali przed utratą ciepła, a potem przetransportowali do miejsca, gdzie wylądował śmigłowiec LPR, który zabrał mężczyznę do szpitala.

W Górach Opawskich nie ma placówki GOPR. W razie wypadków turyści mogą jednak liczyć na pomoc straży i policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Hezbollah w chaosie

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska