Rząd spieszy się z nową ustawą w sprawie poboru abonamentu RTV, bo TVP znalazła się w nieciekawej sytuacji finansowej. Prezes Jacek Kurski chciał nawet zaciągnąć 800 mln zł kredytu, co ponoć nie spotkało się przychylnym przyjęciem nawet wśród posłów PiS. Rząd postanowił mu pomóc w inny sposób - zwiększając ściągalność abonamentu, która rzeczywiście należy do najniższych w Europie.
Teraz mają płacić wszyscy, co z pewnością pomoże TVP, ale nie spotka się zadowoleniem milionów Polaków (także wyborców PiS), którzy telewizory mają, ale płacić za nie państwu nie chcą, choć relatywnie opłaty wysokie nie są.
W większości dlatego, że to taka nasza narodowa tradycja, ale wielu podkreśla też, że publicznej TV nie ogląda. I to nie tylko z powodu linii programowej, którą wprowadził obecny prezes. Po prostu wolą komercyjne stacje, albo... internet. Wygląda jednak na to, że teraz nikt nie będzie miał wyboru. No, chyba, że pozbędzie się telewizora.
Zobacz też: Masz samochód? Będziesz musiał zapłacić abonament RTV
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
