Tweet w czułe miejsce

Bogusław Mrukot
Bogusław Mrukot
Jeden tweet Donalda Tuska wywołał w PiS większą gorączkę, niż setka konferencji prasowych partii opozycyjnych.

Tweet musiał celnie i boleśnie ugodzić obóz władzy, bo jego prominentni przedstawiciele zamiast zręcznie polemizować z zarzutami, zaczęli bez ładu i składu łajać szefa Rady Europejskiej, a przywódców UE wezwali, by Tuska postawili do pionu.

Obserwatorzy tzw. sceny politycznej wysnuli natomiast wniosek, że były premier rzucił rękawicę PiS i zaczął tym samym kampanię prezydencką 2020.

Tyle, że wszyscy źle oceniają sytuację. Ani Tusk nie zaczął jeszcze żadnej kampanii, ani nikt nie będzie go stawiał w unii do pionu. Były premier wystąpił tu bowiem w roli posłańca Brukseli, że kończy się cierpliwość, a zaczyna wypisywanie rachunku.

Pierwszą pozycję wystawił wczoraj unijny Trybunał Sprawiedliwości - 100 tys. euro kary za każdy kolejny dzień wycinki Puszczy Białowieskiej. Tusk nie rzucił słów na wiatr i PiS to wie. Stąd ta wściekłość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska