Tylko remis Olimpu w Zawierciu

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Sebastian Kolanko, skrzydłowy Olimpu Grodków.
Sebastian Kolanko, skrzydłowy Olimpu Grodków. Oliwer Kubus
W ostatnim tegorocznym występie, kończącym pierwszą rundę zmagań w grupie B, 1-ligowi piłkarze ręczni z Grodkowa wywalczyli punkt z Viretem Zawiercie.

Dla obu zespołów liczyła się tylko wygrana (Viret jest w tabeli przedostatni), a jak to w sporcie często bywa w takiej sytuacji, pogodził je remis. I wydaje się on wynikiem sprawiedliwym, gdyż każda z ekip miała swoją szansę, aby przechylić losy meczu na swoją stronę.

Podział punktów nie poprawił jednak znacząco sytuacji Olimpu i Viretu w tabeli. Podopieczni trenera Piotra Mieszkowskiego są w lepszym położeniu, gdyż zajmują bezpieczne 8. miejsce, ale nad zespołem, który będzie musiał grać w barażach mają tylko dwa punkty przewagi, a nad aktualnym spadkowiczem ledwie cztery.

Spotkanie w Zawierciu było nerwowe i dostarczyło dużych emocji. W ostatnich sekundach, głównie za sprawą bardzo dobrych interwencji Rafała Ratuszniaka i skuteczność Sergiusza Zagały, to gospodarze stanęli przed szansą na końcowy triumf. Mieli bowiem ostatnią akcję, ale na wysokości zadania stanął Krzysztof Muszak. Bramkarz Olimpu przed tygodniem zdobył ostatnią bramkę w zwycięskim meczu z MTS-em Chanów, a teraz obronił rzut Emila Słodowego.

Pierwsza odsłona była bardzo wyrównana, a żadna z ekip nie potrafiła uzyskać przewagi. Nasz zespół miał sporo kłopotów w ataku, ale aż cztery akcje zakończyły się rzutami karnymi, które pewnie wykorzystał Michał Piech. W defensywie nasi spisywali się solidnie, choć nie potrafili zatrzymać Sergiusza Zagały. Po przerwie początkowo trwała wymiana bramka za bramkę, ale dwie udane interwencje Ratuszniaka dały dwie kontry, grodkowianie raz stracili też piłkę i Viret objął prowadzenie 16-14.

Na szczęście dla naszych szybko odpowiedział Łukasz Gradowski i to nasi prowadzili jednym trafieniem i zmarnowali szansę na dwie bramki zaliczki. Z drugiej strony obronili się potem w dwuosobowym osłabieniu.

Viret Zawiercie - Olimp Grodków 23-23 (9-10)
Viret: Ratuszniak, Mentel - Kapral 5, Słodowy, I. Zagała 3, Salamon 1, Fugiel 5, Szymański, Bugaj, S. Zagała 9, Komalski, Biernacki. Trener Krzysztof Adamuszek.
Olimp: Muszak, Wiącek - Żubrowski 2, Kolanko 2, Matyszok 2, Chmiel 3, Biernat 1, Baran 2, Gradowski 5, Bujak, Piech 6, Maciejewski. Trener Piotr Mieszkowski.
Sędziowali: Marcin Kret i Szymon Świętek (Kraków).
Kary: Viret - 8 min; Olimp - 8 min.
Widzów 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska