Karol
(fot. fot. Paweł Stauffer)
Wiadomo już, że jedyna dziewczynka z tej czwórki będzie miała na imię Oliwia, a chłopcy: Krzysiu, Karol i Kuba.
- Jestem niezwykle szczęśliwa, choć też bardzo obolała, zmęczona i oszołomiona - powiedziała nto dzisiaj po południu 26-letnia Barbara Jasińska-Wieczorek, mama czworaczków. - Mąż Klaudiusz towarzyszy mi przez cały dzień. Przez chwilę byliśmy razem popatrzeć na dzieci, do których zawieziono mnie na wózku. Są na szczęście zdrowe i takie wspaniałe...
Krzyś
(fot. fot. Paweł Stauffer)
Pani Barbara miała wyznaczony termin porodu na połowę marca. Przez ponad 3 miesiące leżała na oddziale ginekologiczno-położniczym w Kędzierzynie-Koźlu. W czwartek wieczorem została przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala Ginekologiczno-Położniczego i Noworodków w Opolu. A już w sobotę o 9.45, poprzez cesarskie cięcie, urodziła czworaczki.
- To było ekscytujące przeżycie, wymagające zarazem niecodziennego działania - opowiada dr n. med. Bronisław Łabiak, ordynator oddziału patologii ciąży z blokiem porodowym, który dokonał cesarskiego cięcia w asyście 2 ginekologów: Krystiana Powolnego i Marcina Kalusa.
Oliwia
(fot. fot. Paweł Stauffer)
Maleństwa ( o wadzie: 1960, 1880, 1630 i 1260 gramów tuż po urodzeniu wymagały podłączenia do respiratora. Urodziły się bowiem przedwcześnie. Troje z nich (dziewczynka i 2 chłopców) zostało z porodówki przewiezionych na oddział patologii noworodków i wcześniaków w opolskim szpitalu ginekologiczno-położniczym, a czwarte (bo nie wystarczyło już respiratorów) trafiło na Oddział Intensywnej Terapii dla Dzieci w WCM. Chłopczyk ten dołączył jednak dzisiaj do rodzeństwa i cała czwórka przebywa znowu razem w szpitalu na Reymonta.
Kuba
(fot. fot. Paweł Stauffer)
Więcej o opolskich czworaczkach czytaj jutro w Nowej Trybunie Opolskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?