Tysiąc kilometrów na baku

Tadeusz Wyspiański
Niedawno na polskim rynku pojawiła się toyota avensis z silnikiem Diesla. To rozwiązanie jest niezwykle ekonomiczne.

Przekonuje o tym relacja z długiej podróży, którą takim samochodem w wersji kombi odbył po Europie nasz współpracownik, rzecznik Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Motorowego i były rajdowiec Stanisław Kozłowski. - Zastosowanie diesla w tym samochodzie okazało się strzałem w dziesiątkę - mówi Kozłowski. - Nowoczesna jednostka o pojemności dwóch litrów daje moc 110 koni. Pracuje bardzo cicho, do setki przyspiesza w nieco ponad jedenaście sekund. Miałem okazję jeździć autem z przebiegiem dwudziestu tysięcy kilometrów. Samochód jest bardzo wygodny, świetnie rozwiązano regulację foteli, za pomocą może staroświecko wyglądających trzech pokręteł. Dzięki nim fotel można bardzo dobrze dopasować do sylwetki kierowcy. Jest to duży plus, bo jazda nawet na długich dystansach nie męczy. Nie miałem też zastrzeżeń do pracy automatycznej klimatyzacji. Samochód jest pewny w prowadzeniu, żwawy już od dwóch tysięcy obrotów, a na autostradach bez problemu osiągał prędkość dwustu kilometrów na godzinę. W odróżnieniu od poprzedniego modelu - cariny E - nie słychać przy tym żadnych szumów opływającego karoserię powietrza oraz opon. Zauważyłem jednak, że jego tylne zawieszenie przystosowane jest do dużego obciążenia - jadąc pustym autem tylne opony zaczęły "ząbkować". Optymalnym zakresem pracy silnika są obroty w granicach 3000 - 3400. Taka jazda zapewnia nam przejechanie na jednym baku ponad tysiąca kilometrów bez tankowania. W czasie jazdy przydatny jest komputer pokładowy, a dla mnie najcenniejszą jego funkcją było pokazywanie, ile kilometrów pozostawało do tankowania. Na ponad tysiąckilometrowej trasie, przy średniej prędkości 76 kilometrów na godzinę, zużycie paliwa wyniosło zaledwie 5,3 litra, podczas gdy instrukcja podaje 5,9 litra na setkę. Jest to naprawdę wynik wart zauważenia. Biorąc pod uwagę, że paliwo w Polsce jest już droższe niż w Czechach, a niewiele tańsze niż w Niemczech, avensis z dieslem jest godnym polecenia autem dla ludzi którzy dużo jeżdżą. Różnice między wersją benzynową a dieslem są minimalne, natomiast patrząc z ekonomicznego punktu widzenia, na tej drugiej wersji można naprawdę dużo zaoszczędzić na stacjach benzynowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska