Centralna Biblioteka Caritas im. Eichendorffa ma już swoje miejsce na kulturalnej mapie regionu. Polacy i Niemcy, studenci, uczniowie i zwykli pasjonaci książki szukają tu tekstów w obu językach.
- W opolskiej centrali oferujemy naszym czytelnikom około 60 tys. woluminów - mówi ks. dr Piotr Tarlinski, dyrektor biblioteki i duszpasterz mniejszości narodowych w diecezji opolskiej. - Obok tekstów polskich i niemieckich propnujemy tu także książki w języku angielskim. Drugim sposobem docierania do naszych czytelników są filie usytuowane przy parafiach lub przy bibliotekach gminnych. Mamy 110 takich filii, a w nich kolejne 250 tys. książek. Tam gdzie jest zapotrzebowanie, także w języku niemieckim. Wkrótce planujemy szczegółową inwentaryzację naszych placówek i księgozbiorów.
Tam, gdzie do bibliotek jest daleko książki, w tym nowości, przywożą czytelnikom bibliobusy.
- Szczególne znaczenie przywiązujemy do odnawiania i stałego aktualizowania księgozbioru - dodaje ks. dr Tarlinski - zależy nam zwłaszcza na dobrej literaturze polskiej i niemieckiej, wartościowych tekstach religijnych, polskich i niemieckich ksiażkach o charakterze informacyjnymoraz estetycznie wydanych zbiorach literatury dla dzieci, także najmłodszych. Na zakupy wydajemy rocznie 100 tys. zł.
Suma wygląda imponująco, ale musi - przy rosnących cenach - wystarczyć na książki dla ponad 100 placówek. Przy zakupie książek niemieckojęzycznych biblioteka szuka instytucji współpracujących i indywidualnych sponsorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?