U futalistów w lidze grają Gredar, Berland i Bongo, u futsalistek o medale MP walczy Rolnik

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Futsaliści Gredaru (biało-czarne stroje) w drugą rundę wejdą na pozycji lidera tabeli. Berland (czerwone) jest piąty w stawce.
Futsaliści Gredaru (biało-czarne stroje) w drugą rundę wejdą na pozycji lidera tabeli. Berland (czerwone) jest piąty w stawce. Wiktor Gumiński
Po blisko miesiącu przerwy do walki o ligowe punkty wracają nasze męskie zespoły. Panie teraz pauzują, ale nie zmienia to faktu, że w ich odmianie futsalu też się będzie u nas działo.

Na zapleczu elity mężczyzn na swoje spotkania o punkty ekipy z Opolszczyzny czekały cztery tygodnie. Szybciej na parkiet wyjdą przedstawiciele Gredaru Brzeg i od razu przed nimi mecz na szczycie. W sobotę w hali przy ul. Oławskiej o godz. 19 ugoszczą bowiem BSF Bochnia. Zmierzą się zatem lider z wiceliderem grupy południowej.

Nieco większym faworytem tego starcia wydają się miejscowi. Raz, że prowadzą w tabeli z przewagą trzech punktów. Dwa: grają u siebie, a w Bochni zwyciężyli pewnie 4-1. Trzy wygrali swoje cztery ostatnie spotkania, z kolei rywale w dwóch minionych podejściach przegrywali. W obu tych przypadkach trzeba liczyć z Pucharem Polski, gdyż w miniony weekend zespoły rywalizowały w ramach 1/32 finału. Niestety, z trójki drużyn z województwa opolskiego dalej przeszli tylko brzeżanie, którzy pewnie ograli na wyjeździe... Bongo Krapkowice.

Mają się więc za co rehabilitować futsaliści Berlandu. Tym bardziej, że team z Komprachcic poległ niespodziewanie drużynie z ligi środowiskowej Nexx Goczałkowice Zdrój. Teraz podopieczni Dariusza Lubczyńskiego zagrają w niedzielę u siebie, a gościć będą nieco niżej notowane Heiro Rzeszów.

Wypadałoby wygrać gdyż zajmują piąte miejsce, ale do podium tracą tylko „oczko”.
Oba zespoły bezpośrednio przed nimi mają jednak dużo łatwiejszych rywali i szkoda byłoby tracić teraz kontakt z nimi. Początek tego starcia o godz. 17.

60 minut później swój mecz rozegrają poziom niżej wspomniani krapkowiczanie i oni będą już zdecydowanymi faworytami. Co prawda zagrają w hali spadkowicza z 1 ligi, ale Futsal Club Pyskowice szczebel niżej nie pozbierał się i znowu jest ostatni w stawce.

Nie grają seniorki, co nie oznacza, iż nie będzie się działo nic na naszym terenie w kobiecej odmianie piłki nożnej. Głogówek będzie bowiem w ten weekend gospodarzem mistrzostw Polski kobiet U16.

W zmaganiach w których weźmie udział 16 drużyn z całego kraju wystąpi, rzecz jasna, także miejscowy Rolnik.

Pierwszego dnia zmagań wszystkie zespoły rozegrają po jednym meczu w ramach czterech grup, a w kolejnego po dwa. Na niedzielę przewidziano z kolei dla najlepszych ćwierćfinały, półfinały i mecze o medale. Łącznie rozegrane zostaną 32 mecze choć w skróconym limicie czasu. Wszystkie za to w hali przy ul. Kościuszki.

Gospodynie w piątek o godz. 17.30 zmierzą się z KSB Lędziny, w sobotę o godz. 12.40 podejmą FSA Kraków, a o 19.20 spotkają się z Ząbkovią Ząbki.

Pozostałe grupy utworzą:
A - Pogoń Tczew, Bielawianka Bielawa, Rekord Bielsko-Biała, KSP Kielce;
B - Stomilanki Olsztyn, Astoria Junior Szczerców, Staszkówka Jelna, SWD Wodzisław Śląski;
D - Praga Warszawa, Wierzbowianka Wierzbno, AZS UW Warszawa, AS Stomil Olsztyn.

Rywalizujące w elicie seniorek futsalistki Rolnika oraz grające w 1 lidze panie z Plonu Błotnica Strzelecka do walki o punkty powrócą w weekend 18-19.01. Na boisko wybiegnie jedynie Unia Opole, która w niedzielę zmierzy się w Rybniku z ROW-em. To spotkanie rozegrane zostanie awansem z ostatniej kolejki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska