Ciężarówki oblepione grubą warstwą błota jeżdżą codziennie ul. 1 Maja. Wyjeżdżają z terenu Kronospanu nanosząc potężne ilości błota na drogę. Na zanieczyszczoną ulicę skarżą się kierowcy osobówek, bo w dni deszczowe błoto zamienia się w śliską maź.
- Nie dość, że jest niebezpiecznie, to po jednym przejeździe samochód nadaje się do mycia - denerwuje się Piotr, kierowca srebrnego forda. - Sam jestem rolnikiem i przy każdym wyjeździe z pola dbam o to, żeby koła traktora były w miarę czyste. O to samo powinni zadbać kierowcy ciężarówek.
Ludzie interweniowali w tej sprawie u starosty, który jest zarządcą drogi i zgłaszali sprawę na policję. Funkcjonariusze zapowiedzieli, że policyjne patrole będą częściej pojawiać się w tym miejscu.
Pierwsi kierowcy zostali zatrzymani do kontroli w środę. Samochód jednego z nich był tak ubłocony, że z ledwością można było przeczytać numery rejestracyjne. Kierowcy tłumaczą, że nie mają jak, ani gdzie usuwać błota z pojazdów.
- Nasi kierownicy powinni ustawić kogoś z kargerem na bramie, żeby chociaż spłukiwał to błoto - przyznał nam jeden z kierowców. Za jazdę ubłoconym samochodem można łatwo zarobić mandat. - Kodeks wykroczeń mówi, że kto zanieczyszcza drogę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym, podlega karze grzywny do 1500 złotych - informuje Paulina Porada, rzecznik strzeleckiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?