Anna Walentynowicz to jeden z symboli początków Solidarności, ale przez lata była zapominana. W 2006 roku prezydent Lech Kaczyński nadał Walentynowicz najwyższe polskie odznaczenie państwowe – Order Orła Białego.
Wczoraj napisaliśmy, że legendarna działaczka będzie patronem bulwaru nad Młynówką w Opolu, o ile na pomysł Prawa i Sprawiedliwości zgodzi się dziś większość radnych.
Tymczasem uchwała nie była nawet głosowana, a Sławomir Batko, szef klubu radnych PiS, wycofał ją z porządku obrad.
- W klubie prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego były wątpliwości, co do miejsca uhonorowania pani Anny Walentynowicz. Poza tym już pojawiły się głosy, że to element naszej kampanii wyborczej - opowiada Batko. - Nie chcieliśmy dawać naszym konkurentom politycznym takich argumentów i dlatego lepiej będzie, jeśli uchwała przejdzie przez komisje rady i stanie na kolejnej sesji rady miasta.
Do dyskusji szykowali się zwłaszcza radni Platformy Obywatelskiej. Przypomnijmy, że byli już przeciwny uhonorowaniu w Opolu Lecha Kaczyńskiego. Ostatecznie skwer imienia byłego prezydenta powstał jednak u zbiegu ulic Reymonta i Ozimskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?