Uciekają od przemocy, ale ich siniaki mogą przykryć kosmetyki. Trwa projekt Shoebox

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Nazw akcji wzięła się od tego, że ofiarowywane produkty często są pakowane do pudełek po butach.
Nazw akcji wzięła się od tego, że ofiarowywane produkty często są pakowane do pudełek po butach. Facebook.com/CognifidePolska
Do 2 marca w recepcji firmy Cognifide Polska (ul. Murawa 12-18) w Poznaniu można zostawić kosmetyki, produkty higieniczne. Te, zapakowane w pudełka po butach trafią do najbardziej potrzebujących kobiet.

Kobiety, które uciekły od przemocy domowej, nierzadko pozostawiły za sobą nie tylko złe wspomnienia, ale cały swój dobytek, w tym także rzeczy te najpotrzebniejsze.

- Takie kobiety czasami nie mają ze sobą nic, bo osoby stosujące przemoc, np. wszystko im poniszczyły - mówi Anna Czerniak dyrektorka Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Kobylnicy. Podkreśla też, że zdarzają się sytuacje, kiedy rodziny tracą w pożarach dobytki całego życia i wtedy doposażane są we wszystko, począwszy od szczoteczki do zębów i bieliznę. – Takie artykuły jak talerze, sztućce, ale i artykuły higieniczne, przydatne są w sytuacji, gdy panie opuszczają ośrodek, zaczynają kolejny raz, zupełnie od początku, samodzielnie organizować sobie życie.

Dlatego też powstał projekt ShoeBox, dzięki któremu do schronisk, gdzie przebywają kobiety po trudnych doświadczeniach życiowych, trafiły artykuły higieny osobistej oraz kosmetyki. Inicjatywa ta ma swoje początki w Wielkiej Brytanii.

- Zachęcamy ludzi, aby przejrzeli swoje łazienki i zobaczyli, czy nie mają tam nieużywanych i nieprzeterminowanych kosmetyków - tłumaczy Magdalena Owsiana, współorganizatorka projekt Shoebox. - Akcję rozpoczęła w 2015 roku w Wielkiej Brytanii Kate Kenyon, do dziś dobry duch Shoeboxa. Przygotowała swój zestaw kosmetyków i zaniosła go do ośrodka, w którym schronienie znalazły kobiety po trudnych doświadczeniach życiowych. Bardzo się zdziwiła, jak wiele osób w nim mieszka i jak bardzo potrzebują podstawowych produktów, np. mydeł, past do zębów, antyperspirantów. Dziś Project Shoebox jest bardzo międzynarodowy, bo zbiórkę organizujemy w tym samym czasie w Polsce, UK i w Stanach.

Do 2 marca w ramach zbiórki publicznej zbierane są artykuły higieny osobistej (mydła, żele pod prysznic, szampony, pasty, szczoteczki do zębów itp.) oraz kosmetyki (balsamy do ciała, dezodoranty, produkty do makijażu itp.). Produkty można wysyłać lub pozostawiać w recepcji firmy Cognifide Polska (ul. Murawa 12-18) w Poznaniu. W Dniu Kobiet, 8 marca, trafią do Ośrodków Interwencji Kryzysowej w Chybach i Kobylnicy oraz do podopiecznych Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka oraz Stowarzyszenia Przeciwko Przemocy „Victoria”.

W poprzednim roku w ramach Project Shoebox zebrane zostało ponad 170 pudełek, które wsparły 5 ośrodków i organizacji w 4 polskich miastach.

One Bilion Rising - zatańczyli przeciw przemocy. Zobacz wideo:

źródło: nowiny24.pl/x-news.pl.

POLECAMY:

Oni są w rejestrze przestępców

Gdzie są najlepsze burgery i pizza w Poznaniu?

Stary Poznań na zdjęciach!

10 ciekawostek o krowach

Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]

Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Uciekają od przemocy, ale ich siniaki mogą przykryć kosmetyki. Trwa projekt Shoebox - Głos Wielkopolski

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska