Uciekał przed policjantami, wpadł przez charakterystyczny tatuaż

Grzegorz Marcjasz
Grzegorz Marcjasz
Piotr Krzyżanowski
Mężczyzna na motocyklu pomimo sygnałów policji nie zatrzymał się do kontroli. Już stracił prawo jazdy, przyznał się też do kilku wykroczeń. Jego sprawą zajmie się sąd.

13 lipca wieczorem w jednej z miejscowości w gminie Strzeleczki patrol policji chciał zatrzymać do kontroli motocyklistę jadącego bez kasku. Mężczyzna nie dość, że się nie zatrzymał, to jeszcze zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg ale przerwali go, gdy motocyklista wjechał do lasu wąską ścieżką.

Dzień później policjanci zauważyli i po charakterystycznym tatuażu rozpoznali tego mężczyznę na motocyklu. Po wylegitymowaniu 28-latka zatrzymali jego prawo jazdy kat. B.

Mężczyzna usłyszał również zarzuty popełnienia kilku wykroczeń: jazdy bez kasku, bez uprawnień do kierowania motocyklem oraz niezatrzymanie się do kontroli. Do wszystkich zarzutów 28-latek się przyznał. Jego sprawą zajmie się Sąd w Strzelcach Opolskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska