Politechnika zamiast ograniczać dostęp do sieci, monitoruje jej użytkowników.
- Ściąganie z internetu nielegalnego oprogramowania jest traktowane jak kradzież. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat pięciu - tłumaczy Lidia Sierdzka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Czytaj artykuł w serwisie nto.pl
(pil)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?