Do rozpylenia gazu doszło w piątek 20 września. Konieczna była ewakuacja ponad 250 osób przebywających w Zespole Szkół Budowlanych, a ośmioro uczniów karetkami pojechało do szpitala.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale w akcję musiało się zaangażować kilkadziesiąt osób: strażacy, policjanci, pracownicy służby zdrowia i nauczyciele.
Pięć dni później policja miała już sprawcę.
- Okazał się nim 17-letni uczeń tej szkoły, mieszkaniec Brzegu - mówi asp. sztab. Mirosław Dziadek z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu. - Podczas przesłuchania przyznał się do rozpylenia gazu pieprzowego.
Teraz za naruszenie czynności ciała lub spowodowanie rozstroju zdrowia grozi mu do dwóch lat więzienia. Nie licząc kar dyscyplinarnych w szkole.
Warto przypomnieć, że sprawcy podobnych wybryków rzadko pozostają bezkarni. Dwóch nastolatków, którzy rok temu rozpylili duszącą substancję w Zespole Szkół Zawodowych nr 1 też wpadło po kilku dniach.
Zaraz potem zostali usunięci ze szkoły i stanęli przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?