Takiego spektaklu jeszcze nie było. Po zapadnięciu zmierzchu drewniany kościół św. Rocha ożył szeptami i przejmująca muzyką. - Usłyszałam te szepty dochodzące od strony cmentarza - mówi Aniela Kopij. - Przestraszyłam się, słysząc słowa.
Po raz pierwszy, w naturalnej scenerii zabytkowego kościoła św. Rocha, odbyło się przedstawienie II części "Dziadów" Adama Mickiewicza. Spektakl przygotowali gimnazjaliści i licealiści pobliskiej szkoły w ramach działającego tam kółka teatralnego.
- Podeszłam, a tam uczniowie sztukę wystawiają zwierza się pani Aniela. - Aż mi się nogi ugięły, bo takie to przedstawienie przejmujące było.
Było? Mało powiedziane. Świetnie wybrane miejsce, praktycznie profesjonalna gra młodych aktorów i szczególne otoczenie cmentarza dopełniło atmosfery spektaklu.
- Wybraliśmy to szczególne miejsce z uwagi na to, że niedawno było święto zmarłych, przecież "Dziady", to przywoływanie duchów - powiedział nto Szymon Banach, uczeń I klasy Gimnazjum. - Kościół, cmentarz i kaplica jest najlepszym miejscem, by tę sztukę wystawić.
Uczniowie przygotowywali spektakl od początku roku szkolnego pod kierunkiem opiekunki koła teatralnego, Iwony Tkacz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
