Uczniowie VI Liceum Ogólnokształcącego w Dniu Dziecka odwiedzili opolskie szpitale

fot. Sławomir Mielnik
fot. Sławomir Mielnik
- Staramy się, aby dzieci choć na chwilę zapomniały o chorobie - mówi Rafał Królikowski, licealista z "szóstki"

Uczniowie VI Liceum Ogólnokształcącego z okazji Dnia Dziecka odwiedzili maluchy i młodzież w Wojewódzkim Centrum Medycznym oraz w szpitalu na ul. Wodociągowej. Były wspólne zabawy i malowanie.

- Robimy laurki dla taty - mówi Agnieszka Abramowicz, która razem z swoją trzyletnią córka Kingą ozdabiała kolejne kartki papieru. - Na laryngologii, na której przebywa córka jest zaledwie trójka maluchów. Tu ma okazję pobawić się z większą liczbą dzieci.

- Byłem w szpitalu przez dwa miesiące, więc wiem jak to jest - mówi Rafał Królikowski, uczeń IV LO, który był w WCM-ie. - Nic nie zastąpi domowej atmosfery, ale staramy się aby dzieci choć na chwilę mogły zapomnieć o chorobie.

Licealiści do szpitali przywieźli także maskotki. Każde z dzieci mogło wybrać sobie jedną. Pozostałe trafią na odziały, gdzie przebywają maluchy.

- Mimo, że w szpitalu organizujemy czas wolny takie zajęcia i spotkania są bardzo atrakcyjne dla dzieci - mówi Małgorzata Wodyło, pedagog specjalny w WCM. - Już rano były ciekawe co będzie ich czekać.

To już druga taka akcja VI LO.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska