Uczniowie w województwie opolskim pójdą do szkoły w soboty? Kurator: przez strajk jest takie ryzyko

Miłosz Bogdanowicz
Miłosz Bogdanowicz
Opolski kurator oświaty Michał Siek nie wyklucza sytuacji, w której uczniowie będą musieli odrabiać lekcje, które przepadną podczas strajku nauczycieli.
Opolski kurator oświaty Michał Siek nie wyklucza sytuacji, w której uczniowie będą musieli odrabiać lekcje, które przepadną podczas strajku nauczycieli. Miłosz Bogdanowicz
Opolski kurator oświaty wyraził obawę, że uczniowie, być może, będą musieli w soboty odrabiać lekcje, które przepadną im przez trwający strajk nauczycieli. - Pedagodzy mają obowiązek zrealizowania podstawy programowej od początku do końca - słyszymy.

W poniedziałek na konferencji prasowej Michał Siek, opolski kurator oświaty, zapewnił, że pierwszy dzień egzaminów ósmoklasistów odbył się bez żadnych nieprawidłowości. Jednocześnie kurator odniósł się do zbliżających się egzaminów dojrzałości. - Mam nadzieję, że maturzyści nie będą kolejną grupą zakładników, bo ich egzamin ma nieco inny wymiar. Absolwentów szkół średnich, chcących studiować, obowiązuje przecież rekrutacja - i to nie tylko na uczelniach polskich, ale i zagranicznych. Nie może być więc mowy o zagrożeniu procedur związanych z przeprowadzeniem egzaminu - słyszymy.

A owo zagrożenie, jak słyszymy, może się jednak pojawić. - Do przyszłej środy należy wystawić uczniom oceny, a w niektórych szkołach nie przedstawiono nawet propozycji ocen końcowych. Dyrektorzy szkół są jednak zobowiązani do zwołania posiedzenia rady pedagogicznej, na której będą podjęte uchwały zatwierdzające oceny. Nauczyciele mogą zawiesić strajk, dokonać klasyfikacji uczniów i powrócić do protestu. Nie widzę tu innej możliwości - podkreśla stanowczo Siek.

Na strajku, zdaniem kuratora, mogą również ucierpieć młodsi uczniowie. - Istnieje ryzyko, że w sytuacji, gdy postawa programowa nie będzie zrealizowana przez przedłużający się strajk, dyrektorzy będą musieli podjąć decyzję o odrabianiu zajęć w soboty. Będzie to niezbędne, bo przecież uczniowie nie mogą mieć dużych zaległości w materiale, które mogłyby przełożyć się na słabe wyniki egzaminów po podstawówce czy szkole średniej - podsumowuje Michał Siek.

Kurator nie był jednak w stanie powiedzieć, jak długo jeszcze musiałby potrwać strajk nauczycieli, by zdecydowano o odrabianiu zajęć w weekendy.

O komentarz do słów Michała Sieka poprosiliśmy Mirosława Śnigórskiego, dyrektora Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2 w Opolu. - Realizacja takiej wizji nie będzie prosta, aczkolwiek jestem w stanie uwierzyć we wszystko, zwłaszcza, gdy pojawi się stosowna podstawa prawna. Jednak skoro mielibyśmy pracować w soboty, to dlaczego i nie w niedziele? Może w ogóle wydłużymy rok szkolny? Nic mnie już nie zdziwi... - ironizuje rozgoryczony Śnigórski.

Zobacz; Strajk nauczycieli 2019 Opole. Kilkaset osób na "spacerze" na placu Wolności

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska