- Tym razem zebraliśmy zamówienia na 2060 rogali, więc za pracę musieliśmy zabrać się odpowiednio wcześnie - mówi Piotr Wasik, nauczyciel przedmiotów zawodowych w branży gastronomicznej i pomysłodawca akcji. - Zaczęliśmy w poniedziałek rano i przez dwa dni będziemy pracować na dwie zmiany, aby wszystkie zamówienia były gotowe na czas.
Sekret idealnego rogala świętomarcińskiego podobno tkwi w... sercu, jakie wkłada się w jego przygotowanie. - Taki wyrób uczy cierpliwości, bo w tym przypadku droga na skróty jest prostą receptą na katastrofę - mówi Piotr Wasik.
Akcja, organizowana przez uczniów Zespołu Szkół Zawodowych nr 4 w Opolu, odbywa się po raz czwarty, ale z roku na rok jej rozmach jest coraz większy.
- Zaczęło się od tego, że w szkole brakowało sprzętu do kształcenia cukierników. Stwierdziłem, że to dobra okazja, by nauczyć młodzież zaradności, więc zaproponowałem, żebyśmy sami zarobili na uzupełnienie tych braków - wspomina pomysłodawca akcji. - W pierwszym roku mieliśmy zamówienia na 360 rogali. Wydawało mi się, że to już jest dużo, ale okazało się, że z każdym rokiem amatorów przybywało. Ten rok jest absolutnie rekordowy i myślę, że jest to zasługa wyjątkowości naszych rogali, które nieco różnią się od tych tradycyjnych.
Rogale będą sprzedawane po 5 złotych za sztukę. Młodzież chce w ten sposób zarobić na sprzęt i akcesoria do pracowni fotograficznej.
- Chodzi o to, by swoim wyrobom mogli zrobić świetne zdjęcia, które są przecież podstawą promocji. Marzy nam się nie tylko sprzęt do fotografowania, ale też m.in. talerze i filiżanki, które wpływają na estetykę serwowania - mówi Piotr Wasik.
Zamówienia na rogale, pieczone przez uczniów, były zbierane na kilka tygodni przed Dniem św. Marcina (przypada 11.11). Ci, którzy nie złożyli ich na czas będą musieli tym razem obejść się smakiem. - Ale jest też dobra informacja. Za rok planujemy wrócić z naszym smakołykiem - zapowiada pomysłodawca akcji.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?