Kamila Palarz z Zimnej Wódki oddała krew po raz pierwszy.
- To nic nie boli i mimo, że upuścili mi 450 ml, bardzo dobrze się czuję - zapewniała. - Cieszę się, że mogę w ten sposób komuś pomóc - mówi Palarz.
Z tych samych powodów krew oddał Patryk Sikorski. - Ja mam jej dużo, więc czemu miałbym się nie podzielić? - żartował. - Pracownicy ambulatorium sami do nas przyjechali, a oddanie krwi zajęło 10 minut.
Akcję zorganizował Strzelecki Klub Honorowych Dawców Krwi "Salus".
Więcej o zaangażowaniu uczniów w oddawanie krwi czytaj w środę w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?