UEFA wyszkoli dwóch sędziów z Opola

Redakcja
Tomasz Garbowski z Kluczborka zostanie objęty programem szkoleniowym UEFA.
Tomasz Garbowski z Kluczborka zostanie objęty programem szkoleniowym UEFA. fot. Archiwum Moniki Milian
Tomasz Garbowski z Kluczborka i Tomasz Superczyński z Opola znaleźli się w grupie arbitrów, którzy będą się szkolić zgodnie z programem UEFA.

To nowum w systemie szkolenia polskich arbitrów.

- Złożyliśmy akces do programu organizacyjno-szkoleniowego UEFA - mówi Stanisław Żyjewski, przewodniczący Komisji Szkolenia Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Jednym z kryteriów tego programu jest wyszukiwanie talentów sędziowskich, młodych arbitrów mających predyspozycje do bycia klasowymi rozjemcami.

Komisja Szkoleniowa wytypowała 17 sędziów II ligi. W tym gronie znaleźli się dwaj arbitrzy z naszego regionu, 29-latkowie: Tomasz Superczyński i Tomasz Garbowski.

- Kryteria jakie mieli spełniać, to przede wszystkim młody wiek, znajomość języka obcego, prowadzenie na wysokim poziomie meczów, aktywność w zakresie pogłębiania wiedzy - dodaje Żyjewski.

- To wyróżnienie, ale też szansa rozwoju i podnoszenia swych kwalifikacji - przyznaje Garbowski. - Do tej pory miałem dwa razy do roku egzaminy i dwa razy szkolenia centralne. Szczegółów nie znamy, ale mogę przypuszczać, że dzięki znalezieniu się w tej grupie będę miał więcej zajęć praktycznych, możliwość analizowania spornych sytuacji, szklenie w zakresie podejmowania decyzji w stresie.

- Sędziowanie to moja pasja, ale jednocześnie wiąże z tym zajęciem nadzieje - wyznaje Superczyński. - Ten program to szansa na rozwój, a co za tym idzie też droga do awansu w tym co robimy.

Zdobywał doświadczenie w Irlandii

Superczyński ma już za sobą podobne szkolenia, bowiem sędziowską karierę rozwijał w Irlandii.

- Tam pracowałem i jednocześnie sędziowałem - wspomina. - Znalazłem się w grupie 30 arbitrów objętych szkoleniem UEFA. Miałem swojego mentora, który jeździł na obserwację moich meczów, dokonywał analizy mojej pracy na boisku. Po okresie szkolenia zostałem zakwalifikowany do ścisłej ósemki, jako jedyny nie Irlandczyk. Sędziowałem pierwszą ligę, czyli w hierarchii drugą, a na linii ekstraklasę oraz kilka meczów międzynarodowych.

Podobnie ma być w warunkach polskich.
- Jest grupa trenerów narodowych i każdy z nich będzie miał pod opieką kilku arbitrów zakwalifikowanych do programu UEFA - mówi Żyjewski. - Będą mieli indywidualne zajęcia w zakresie audiowizualnej analizy prowadzonych przez nich meczów. Na obserwacje spotkań będą wysyłani koledzy z najwyższej półki, którzy obserwują topklasę.

Po powrocie do Polski Superczyński zaczął od klasy okręgowej. Po awansie do IV ligi został obsadzany na mecze Młodej Ekstraklasy.

- Byłem obserwatorem jednego z meczów Młodej Ekstraklasy prowadzonego przez Tomasza Superczyńskiego - przyznaje Żyjewski. - Zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, dlatego uzyskał możliwość przyspieszonej ścieżki awansu do drugiej ligi. W ten sposób mamy wyławiać rodzynki i wybijającym się arbitrom dać możliwość ścieżki awansu. A celem wszystkich młodych sędziów jest osiągnięcie uprawnień międzynarodowych.

- Kiedyś powiedziałem, że celem naszego środowiska powinno być dochowanie się następców pana Ryszarda Wójcika - dodaje Garbowski. - Od jego czasów Opolszczyzna nie miała przedstawiciela w ekstraklasie, nie mówiąc już o arenie międzynarodowej. Mam nadzieję, że zauważenie przez komisję szkoleniową naszych osób, to taka nadzieja na lepsze czasy dla opolskich arbitrów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska