- Grupa ukonstytuowała się w miniony czwartek – relacjonuje Ryszard Galla. - Zwyczajnie chęć pracy w grupach bilateralnych (np. polsko-czeskiej, polsko-austriackiej, polsko-niemieckiej) deklaruje się na początku kadencji. W tej kadencji z powodu koronawirusa, ale i klimatu politycznego przez wiele miesięcy się to nie udało. Ostatecznie się udało. Na przewodniczącego tej grupy został wybrany poseł PiS Kazimierz Gołojuch. Bardzo mnie to cieszy, bo jest to człowiek z ogromnym doświadczeniem poselskim, ale też mający doświadczenie pracy w podobnych grupach niemieckojęzycznych: polsko-austriackiej i polsko-szwajcarskiej. Uważam, że właśnie dlatego, iż Niemcy są tak ważnym partnerem, dobrze się stało, że na czele grupy stoi poseł koalicji rządzącej. Ja – jako reprezentant mniejszości niemieckiej - zostałem jednym z pięciorga wiceprzewodniczących. Do grupy należy 45 posłów i senatorów.
Analogiczna grupa działa także w niemieckim Bundestagu. Zresztą także została wybrana z opóźnieniem.
- W poprzedniej kadencji współpraca wyglądała dosyć słabo – przyznaje poseł MN. - Tym bardziej mi zależało, by nasza grupa ukonstytuowała się jeszcze w tym roku by jak najszybciej podjąć intensywną współpracę z stroną niemiecką.
Parlamentarzyści z obu krajów zajmują się różnymi aspektami współpracy obu krajów, począwszy od kwestii transgranicznych. - Myślę choćby o infrastrukturze drogowej, kolejowej czy wodnej – mówi Ryszard Galla. - Jednym z tematów bardzo dla mnie istotnych była zawsze kwestia Odry granicznej. Posłowie nie unikają też tematów trudnych. Należy do nich choćby budowa gazociągu Nord Stream 2 czy powstanie pomnika upamiętniającego polskie ofiary II wojny światowej w Berlinie. (Jego powstanie zostało już przesądzone).
Grupa polskich i niemieckich parlamentarzystów będzie się zajmowała także sprawami mniejszościowymi – zarówno problemami mniejszości niemieckiej w Polsce, jak i Polaków w Niemczech.
- Mam nadzieję, że jednym z pierwszych tematów, jakim się zajmiemy będzie powrót do polsko-niemieckiego „okrągłego stołu”- przyznaje poseł. - Zależy nam m.in. na powrocie do kwestii nauczania niemieckiego jako języka mniejszości w klasach VII – VIII.
Przed pandemią parlamentarzyści spotykali się cyklicznie i przemiennie: polska grupa jechała do Bundestagu na rozmowy połączone zwykle z wjazdem w teren. Rewizyta odbywa się w Polsce. W ostatnim czasie kontaktowali się ze sobą przede wszystkim przewodniczący i ich zastępcy. Odbywają się także spotkania polskich posłów z ambasadorem Niemiec w Warszawie, prosząc o objaśnienie wydarzeń w Niemczech lub podejmując interwencje, np. związane z działalnością Jugendamtów w Niemczech.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?