- Nasz pies najpierw zaprowadził policjantów piwnicy w jednym z budynków, w której leżał złożony już ponton - relacjonuje aspirant sztabowy Bogusław Dąbkowski, rzecznik brzeskiej policji. - Potem zaprowadził nas pod mieszkanie 29-latka. Mężczyzna był nietrzeźwy. Dlatego został przesłuchany dopiero następnego dnia. Przyznał się do kradzieży pontonu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
Teraz wnioskiem podejrzanego zajmie się sąd. Za kradzież grozi brzeżaninowi do 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?