Ukradł pracodawcy 12 tysięcy, policji zgłosił rozbój

Archiwum
Archiwum
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 28-latkowi, który zawiadomił o rozboju, do którego nie doszło. Jak ustalili opolscy policjanci, mężczyzna chciał w ten sposób ukryć kradzież 12 000 zł na szkodę swojego pracodawcy.

14 lutego około godziny 9 do dyżurnego Komisariatu I Policji w Opolu zgłosił się 28-letni mężczyzna i poinformował, że tuż przed godziną 5 w miejscu pracy został napadnięty przez nieznanego mu sprawcę. Jak przekazał policjantom, do zdarzenia miało dojść w jednym z lokali usługowych, którego jest pracownikiem.

Z jego relacji wynikało, że do lokalu wszedł nieznany mu mężczyzna i poprosił o rozmienienie banknotu 100-złotowego. Gdy poszkodowany wyjął kasetkę z pieniędzmi, napastnik miał prysnąć mu w twarz gazem i po zabraniu kasetki z prawie 12 000 zł uciec. Poszkodowany nie zawiadomił policji natychmiast po zdarzeniu, gdyż jak twierdził rozładowała mu się bateria w telefonie. Nie chciał też wyjść z miejsca pracy, bo cały czas pojawiali się klienci.

Prowadzący postępowanie wyjaśniające policjanci z Wydziału do Walki z Przestępstwami Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Opolu ustalili, że do zgłoszonego przez 28-latka przestępstwa nie doszło, a całe zdarzenie zostało przez niego wymyślone. Jak później powiedział policjantom, zgłaszając rozbój chciał ukryć kradzież pieniędzy. Policjanci odzyskali ponad 5000 zł należących do właściciela firmy.

Teraz 28-latek musi liczyć się z odpowiedzialnością karną związaną z zawiadomieniem o niepopełnionym przestępstwie oraz kradzieżą cudzej własności. Za takie czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska