Ukradł samochód. Potem tłumaczył, że go pożyczył

Policja Namysłów
20-latek usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu, do którego się przyznał.
20-latek usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu, do którego się przyznał. Policja Namysłów
Policjanci z Namysłowa zatrzymali 20-latka, który odjechał cudzym autem z prywatnej posesji. Mężczyzna przejechał samochodem około 100 kilometrów. Teraz grozi mu 5 lat więzienia.

20-latek zabrał skodę octavię z jednej z posesji w Namysłowie. Przejechał nią około 100 kilometrów. Wieczorem chciał odstawić auto na posesję.

W tym czasie właściciel pojazdu zawiadomił policję o kradzieży jego samochodu.

Gdy 20-latek przyjechał na miejsce czekali już na niego policjanci. Mężczyzna zaczął uciekać - najpierw samochodem, potem pieszo.

Policjanci go zatrzymali. Okazało się, że zatrzymany już w marcu wraz z kolegą "pożyczał" samochody z parkingów. Po nocnych wojażach odstawiali auta na miejsca, z których je brali. W ten sposób użyli trzech pojazdów.

20-latek usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu, do którego się przyznał.

Za swoje czyny mężczyzna odpowie przed sądem, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska