Przypomnijmy. Busem jechała 12-osobowa grupa obywateli Ukrainy, którzy wracali z Czech do swoich domów. Wyruszyli z czeskiego Liberca, gdzie w ostatnich dniach pracowali na budowie.
Na autostradzie - na odcinku na wysokości Gogolina - kierowca busa próbował ominąć samochód pracowników utrzymania autostrady, którzy kosili trawę pomiędzy barierkami rozdzielającymi pasy. Kierowca stracił jednak panowanie nad pojazdem, bus dachował, a następnie uderzył dachem w drugi samochód służby utrzymania autostrady.
Zobacz**Tragiczny wypadek na autostradzie A4 [wideo, zdjęcia]**
Na skutek wypadku 7 osób zginęło na miejscu, 3 zostały ciężko ranne, a 2 lekko. Poszkodowana został także jeden z pracowników utrzymania autostrady.
Policjanci ustalili, że w busie nie powinno było jechać 12 osób.
- Pojazd był zarejestrowany na przewożenie 9 osób włącznie z kierowcą - mówi Jarosław Waligóra, rzecznik policji w Krapkowicach. - Tymczasem w pojeździe znajdowało się 12 osób.
Bus był ponadto przeciążony bagażami.
- Zaraz po wypadku samochód był ważony wraz z przewożonym towarem - dodaje Lidia Sieradzka, rzecznik opolskiej prokuratury. - Jak się okazało waga bagażu przewyższała dopuszczalną ładowność samochodu.
Prokuratura zleciła zbadanie samochodu biegłemu, który wypowie się ponadto co do jego stanu technicznego.
Nieoficjalnie wiadomo, że jedna z opon busa była uszkodzona - prokuratura będzie musiała wyjaśnić, czy wystrzeliła ona przed czy już po wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?