Ulica generała Stanisława Maczka zamiast ulicy braci Kowalczyków w Opolu? Jest taki pomysł

Artur  Janowski
Artur Janowski
Czy ul. braci Kowalczyków w Opolu zmieni nazwę na gen. Stanisława Maczka?
Czy ul. braci Kowalczyków w Opolu zmieni nazwę na gen. Stanisława Maczka? Archiwum
Wniosek w sprawie zmiany nazwy ulicy złożył Dariusz Chwist, radny klubu Arkadiusza Wiśniewskiego. W jego ocenie to konieczność po ujawnieniu faktu, że jeden z braci Kowalczyków - Ryszard - współpracował z bezpieką.

Chodzi o Ryszarda Kowalczyka, który w latach 1981-1989 był zarejestrowany w charakterze tajnego współpracownika SB. Tak wynika z ustaleń Zbigniewa Bereszyńskiego, który w marcu napisał w tej sprawie list do wojewody opolskiego.

CZYTAJ Ryszard Kowalczyk był tajnym współpracownikiem SB

Ryszard Kowalczyk to bowiem jeden z braci, którzy wysadzili w powietrze aulę Wyższej Szkoły Pedagogicznej w 1971 roku protestując przeciwko komunistycznej władzy. W styczniu 2018 roku wojewoda opolski Adrian Czubak zdecydował o dekomunizacji ulicy Obrońców Stalingradu. Ulica upamiętnia obecnie braci Kowalczyków.

"Teraz mamy pasztet. W ramach dekomunizacji mamy ulicę dedykowaną tajnemu współpracownikowi SB. Jak z tego wybrnąć? Jest to moralnie dwuznaczne" - ocenia Zbigniew Bereszyński.

Tymczasem do urzędu miasta trafił wniosek Dariusza Chwista, radnego klubu Arkadiusza Wiśniewskiego. Radny chce przemianowania ulicy i upamiętnienia generała Stanisława Maczka.

- Moja propozycja może rozwiązać niezręczną sytuację - przekonuje radny.

Prezydent Opola nie odpowiedział jeszcze na wniosek radnego, ale nie wydaje się, aby zmiana nazwy była możliwa. Obecne przepisy zakładają, że potrzebna będzie do tego m.in. opinia wojewody Adriana Czubaka. Ten już wcześniej zapowiedział, że dopóki będzie wojewodą, do zmiany tej nazwy ulicy nie dojdzie.

- Pan Ryszard Kowalczyk był i nadal jest wielkim bohaterem, a jego postawa nie może zostać zapomniana - przekonuje Czubak.

CZYTAJ TEŻ Wojewoda opolski Adrian Czubak: - Ryszard Kowalczyk był i jest bohaterem

Co więcej, wedle prezesa Instytutu Pamięci Narodowej w archiwum nie zachowały się dokumenty, wytworzone przez Kowalczyka, w ramach czynności wykonywanych przez niego w charakterze tajnego informatora.

"Zarzuty pod adresem śp. Ryszarda Kowalczyka, które Zbigniew Bereszyński opublikował zaledwie kilka miesięcy po pogrzebie pana Kowalczyka, traktuję jako skandaliczne. To celowy atak wymierzony nie tyle w moją osobę – jako Wojewody Opolskiego, co w rodzinę zmarłego" - pisze wojewoda w oświadczeniu, które powstało w odpowiedzi na list Bereszyńskiego.

Zobacz też: Opolskie Info [16.03.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska