Umowa Unii z Mercosur, niskie ceny skupu. W polskiej branży wołowiny nastroje ponure. Głos zabrał minister

opr. es
Łukasz Zarzycki
- Kraje Mercosur, to nie są kraje biedne. Tam nie ma głodu - mówił o umowie, wzbudzającej olbrzymie kontrowersje w branży mięsnej, Jan Krzysztof Ardanowski.

Kryzys w naszej branży wołowiny rozpoczął się pod koniec stycznia 2019. Cieniem na rynek mięsa padł proceder ujawniony przez reporterów "Superwizjera" TVN24 (dotyczył uboju chorych, wybrakowanych zwierząt). Ceny drastycznie spadły. Do normy wróciły po około sześciu tygodniach. Obecnie branża nie ma powodów do radości, hodowcy bydła żalą się na bardzo niskie ceny byków.

Sprawdź: "Żenada i zmowa cenowa" - rolicy komentują stawki w skupie

Niestabilność rynku była tematem spotkania zespołu ds. wołowiny Porozumienia Rolniczego.

Jan Krzysztof Ardanowski stwierdził, iż - kiedy ceny wieprzowiny były niezwykle niskie, dochodziło do protestów. - Teraz, gdy ceny bardzo wzrosły w wyniku sytuacji na rynku chińskim, gdzie występują ogromne problemy z ASF, nikt nie przychodzi, nie grozi protestami. A może teraz jest właśnie najlepszy moment, aby zastanowić się co robić i jakie wprowadzić mechanizmy stabilizujące rynek. Może próbować wprowadzić jakiś fundusz kryzysowy? Ale nie. Nie ma żadnego głosu tych, którzy wówczas protestowali - mówił Jan Krzysztof Ardanowski.

Nie zabrakło gorącego tematu czyli porozumienia z krajami Mercosur (największej organizacji gospodarczej Ameryki Południowej. Przypomnijmy. Umowa handlowa, którą wynegocjonowała KE, otwiera dostęp do rynku europejskiego prawie 100 tys. ton mięsa wołowego z Ameryki Południowej. Wzbudziło to gigantyczne obawy.

- Formalnie Komisja Europejska ma takie prawo, ale w mojej ocenie nie powinna tego robić na kilka miesięcy przed końcem kadencji - podkreślił szef resortu rolnictwa. - Kraje Mercosur, to nie są kraje biedne. Tam nie ma głodu. Przehandlowano samochody, elektronikę, sprzęt AGD wytwarzane w najbardziej rozwiniętych krajach UE za południowoamerykańską żywność

Polecamy również rozmowę z Jerzym Wierzbickim: - Musimy dbać o reputację polskiej wołowiny

- Na najbliższym posiedzeniu unijnej Rady Ministrów ds. rolnictwa będę domagał się wprowadzenia klauzul ochronnych, które będą wprowadzały natychmiastowe ograniczenia w przypadku zakłócenia danego rynku w związku z realizacją tej umowy oraz całkowitego zakazu importu produktów nie spełniających bardzo wysokich norm europejskich. Będę też domagał się uruchomienia skupu interwencyjnego wołowiny na poziomie UE - powiedział minister.

Podczas spotkania Jan Krzysztof Ardanowski wskazał, że udostępnienione zostaną listy zakładów sprowadzających surowce z zagranicy kosztem polskich rolników. - Nie chodzi o zakaz importu, ale społeczeństwo ma prawo wiedzieć i niech to się odbywa jawnie - podkreślił.

Źródło: MRiRW

__________________________
Agro Pomorska odcinek 69

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Umowa Unii z Mercosur, niskie ceny skupu. W polskiej branży wołowiny nastroje ponure. Głos zabrał minister - Gazeta Pomorska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska