Umowy na 28 mln euro podpisane! Teraz opolskie LGD mogą składać wnioski

Samorząd województwa opolskiego, który dysponuje pieniędzmi z PROW dla lokalnych grup działania, wybrał strategie:

- Lokalnej Grupy Działania „Górna Prosna” (dofinansowanie: 1,5 mln euro),

- Nyskiego Księstwa Jezior i Gór (3,1 mln euro),

- Partnerstwa Borów Niemodlińskich (2,5 mln euro),

- Stowarzyszenia „Brzesko-Oławskiej Wsi Historycznej” (2,5 mln euro),

- Stowarzyszenia „Euro-Country” (1,5 mln euro),

- Stowarzyszenia Krainy św. Anny (3 mln euro),

- Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Dolina Stobrawy” (2,5 mln euro),

- Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Kraina Dinozaurów” (2,5 mln euro),

- Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania Płaskowyż Dobrej Ziemi (2,6 mln euro),

- Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania Stobrawski Zielony Szlak (2,9 mln euro)

- Rybacka Grupa Działania „Opolszczyzna” (3 mln euro).

Marszałek województwa, Andrzej Buła, gratulując liderom LGD dobrych strategii, podkreślał, iż nie ma w regionie białych plam, cały obszar województwa został pokryty ich działaniem.

- Jesteście doświadczonymi i sprawdzonymi partnerami, dlatego zachęcam, by brać udział także w innych naborach – podkreślił marszałek.

Natomiast wicemarszałek Antoni Konopka dodał, że finisz wieńczy dzieło. Po strategiach czas na składanie wniosków, co może się odbyć już w drugim kwartale tego roku.

W sumie na realizację jedenastu strategii (w tym grupy rybackiej) przeznaczono 27,8 mln euro

- Mamy dużą satysfakcję, że naszą lokalną strategię tworzyliśmy sami, bez udziału ekspertów – mówił Tomasz Paluch, prezes Stowarzyszenia LGD „Dolina Stobrawy”. - Jest ona mocno uspołeczniona, bo to mieszkańcy pomogli nam dokonać diagnozy, podpowiadali na co położyć akcent w jej tworzeniu. Uważam, że dzięki temu uszyta jest ona na miarę, otrzymaliśmy pełną wnioskowaną kwotę.

Połowa pieniędzy przeznaczona zostanie na rozwój różnych form aktywności – i dla tych, którzy zakładają własną działalność i dla tych, którzy planują rozwój już działających firm.

Mieszkańcy akcentowali potrzebę rozwoju małej infrastruktury, dlatego część projektów będzie poświęcona temu celowi.

Wspierane będą inicjatywy integrujące mieszkańców.

- Chcemy, by w świetlicach wiejskich tętniło życie, nie odżegnujemy się od wysokiej kultury – spektakli teatralnych, koncertów operowych – wyliczał Tomasz Paluch.

Ewa Piłat, prezes Krainy św. Anny, chciałaby działania związane z przedsiębiorczością połączyć z rozwojem turystyki, ale takiej, która uwzględnia wartości przyrodnicze i kulturowe terenu.

- Do nowego PROW podchodzimy w sposób ostrożny – podkreśliła Ewa Piłat. - Nauczeni doświadczeniem poprzednich lat, wiemy jak trudno jest osiągnąć zakładane wskaźniki, a z tych Komisja Europejska będzie nas oceniać już w 2018 roku. Boję się, że to krótki czas.

Kraina Dinozaurów postawiła na uatrakcyjnienie terenu, pobudzenie mieszkańców do działania, wzmocnienie rodzimych firm.

- Zaplanowaliśmy m.in. rozwój nowych szlaków pieszych, konnych rowerowych i kajakowych – mówiła prezes Anna Golec.