Uni Opole postawiło się, ale nie wyrwało zwycięstwa. Developres Bella Dolina Rzeszów w półfinale Pucharu Polski

Paweł Sładek
Ziściły się przewidywania kibiców, ale nie można odmówić Uni Opole walki do samego końca.
Ziściły się przewidywania kibiców, ale nie można odmówić Uni Opole walki do samego końca. Paweł Dubiel
W systemie rozgrywek Pucharu Polski często zdarzają się niespodziewane rezultaty. Czasem o końcowym sukcesie jednej z drużyn może zadecydować dyspozycja dnia. Podczas czwartkowej rywalizacji siatkarki Uni Opole zdołały wprawdzie przeciwstawić się rywalkom, natomiast w kluczowym elemencie zabrakło dołożenia kropki nad „i”.

O niespodziewanym rezultacie na pewno nie można było mówić na początku tego spotkania. Gospodynie bardzo szybko przejęły inicjatywę i nie dawały pola do manewru przyjezdnym (6:1). Dalsze losy partii otwarcia były przesądzone. Mimo niekwestionowanej walki opolanek i wielu dłuższych wymian wynik wciąż pozostawiał wiele do życzenia. Pod koniec seta Developres zdobyło sześć punktów z rzędu (22:10), przypieczętowując wysoką przewagę nad rywalkami.

Uni nie przyjechało jednak na przysłowiową „rzeź”, co odnalazło swoje potwierdzenie w świetnej grze w drugim secie. Opolanki prowadziło niemalże całą partię, rozpoczynając od efektywnego prowadzenia 9:4, po m.in. fenomenalnej wymianie, która zakończyła się błędem w wystawie rozgrywającej zespołu gospodyń Katarzyny Wenerskiej. Wypracowana aż siedmiopunktowa przewaga Uni (20:13) stopniała pod koniec drugiej odsłony (22:22). To jednak nie zdeprymowało opolanek, które wygrały drugą partię na przewagi 26:24.

Świetna gra objawiła się również kolejnej partii. Żadna z drużyn nie potrafiła objąć i utrzymać kilkupunktowego prowadzenia (7:7; 15:15). Oba zespoły walczyły zaciekle, ale to Uni było bliższe zwycięstwa po świetnym bloku Aleksandry Muszyńskiej (23:21). Przyjezdne miały swoją szansę na wygranie seta, ale to Developres zachowało więcej zimnej krwi i wygrało na przewagi 27:25.

Set ostatniej szansy dla Uni również rozpoczął się od prowadzenia przyjezdnych (5:2). Do stanu 18:18 trudno było wytypować zwycięzcę, ale od korzystnej na rzecz ekipy z Rzeszowa wideo weryfikacji gospodynie zdobyły cztery punkty z rzędu, które de facto zapewniły im zwycięstwo.

Developres Bella Dolina Rzeszów - UNI Opole 3:1 (25:12, 24:26, 27:25, 25:19)

Developres: Stencel, Wenerska, Bajema, Jurczyk, Honorio, Blagojević, Szczygłowska (libero) oraz Rapacz, Bińczycka, Witowska
UNI: Makarowska, Bidias, Pellegrino, Bączyńska, Stronias, Muszyńska, Adamek (libero) oraz Wołodko, Pamuła

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska