Unia da więcej

Powstanie ona w ramach projektu "Ochrona wód podziemnych na obszarze Głównego Zbiornika GZWP nr 333 Opole - Zawadzkie i w jego strefie ochronnej".
W lutym 2000 roku, w imieniu Porozumienia Komunalnego "Trias Opolski", gmina Opole zgłosiła projekt, na który pieniądze miałyby pochodzić z unijnych funduszy przedakcesyjnych.

Jeszcze w tym samym roku spośród 400 podobnych projektów złożonych przez polskie gminy przedstawiciele UE wybrali 22, w tym opolski. Rozpoczął się długi proces, podczas którego poprawiano projekt i dopracowywano szczegóły, dzięki czemu Opole znalazło się w grupie ośmiu innych gmin, które miały szansę na dofinansowanie. Komitet Integracji Europejskiej podjął decyzję, by Opole mogło otrzymać 55 procent dofinansowania inwestycji.
Koszt budowy kanalizacji, dzięki której wstrzymana zostanie degradacja zasobów wód podziemnych (zbiornik ma ponad tysiąc km kw. powierzchni, można z niego czerpać ok. 200 tys. m sześc. nie wymagającej uzdatniania wody i jest największym naturalnym bogactwem naszego województwa) i przede wszystkim nastąpi znaczna poprawa jakości wody pitnej oraz wód powierzchniowych, wynosi 224,4 mln zł.
- Przed dwoma dniami otrzymaliśmy decyzję w sprawie naszej inwestycji. Unia da nam nie 55, lecz 65 procent potrzebnej sumy - mówi Ewa Olszewska, wicemarszałek województwa, która przygotowywała projekt. - Resztę pieniędzy będą musiały wyłożyć gminy.
Dzięki temu powstanie nowoczesna kanalizacja sanitarna na terenach gmin: Opole, Turawa, Dąbrowa Niemodlińska, Tarnów Opolski, Chrząstowice, Prószków, Komprachcice, Łubniany.

- Rozpoczęcie tak olbrzymiej inwestycji spowoduje powstanie nowych miejsc pracy, podniesie się atrakcyjność inwestycyjna terenów, poprawi stan środowiska i warunki życia mieszkańców - dodaje wicemarszałek Olszewska.
Zanim gmina Opole podpisze umowę o przekazaniu pieniędzy, by nie tracić czasu, ruszą procedury przetargowe i proces wyłaniania wykonawcy. Potrwają minimum pół roku. - Jeśli wszystkie gminy się sprężą, pierwsze prace inwestycyjne możemy rozpocząć w drugim kwartale przyszłego roku - mówi Olszewska.
Plan zakłada, że potrwają do 2006-2007 roku.