Unia Racibórz - Start Galmet Bogdanowice 4-3

Protokół

Protokół

Unia Racibórz - Start Galmet Bogdanowice 4-3 (2-0)
Bramki dla Startu: Jamuła (karny), Reiwer, Machulak.

Start: Wolny (46. Roskosz) - Baranowski, Wiciak, Sałek, Reiwer - Muzyk (46. Hanuszewski), Balcer (46. R. Turski), Czarnecki, Jamuła - Frydryk (78. Machulak), Krupa (84. Masłowski). Trener Marek Malewicz.

W składzie naszego beniaminka III ligi wystąpił jeden pozyskany już piłkarz: Rafał Czarnecki (Ruch Zdzieszowice) oraz kilku testowanych: Rafał Wolny (Obrowiec), Tomasz Roskosz i Piotr Hanuszewski (obaj Racławia Racławice Śląskie), Mateusz Sałek (Leśnica), Jarosław Reiwer (Polonia Głubczyce) i Patryk Muzyk (Włókniarz Kietrz).

Do dyspozycji szkoleniowca nie było z kolei z różnych względów zawodników kluczowych w tamtym sezonie: Jerzego Ryncarza, Tomasza Gorczowskiego (leczy kontuzję i jesienią na pewno nie wystąpi), Marcina Gużdy, Grzegorza Lichwy, Marcina Stupka i Mateusza Miklera.

Z nowych zawodników podobać mógł się szczególnie 22-letni obrońca Sałek, a obaj sprawdzani bramkarze spisali się bez zarzutu. Pozyskanie golkipera wydaje się dla Startu sprawą kluczową, gdyż w minionym sezonie był nawet taki mecz, że bronić musiał zawodnik z pola.
- Obaj bramkarze, Sałek i Reiwer pokazali się z dobrej strony i będę ich jeszcze oglądał - mówi trener Malewicz. Poza tym chcemy pozyskać Adama Makowskiego (Obrowiec) i Damiana Chałka (Pomologia Prószków).

Na boisku Start "gonił" wynik, gdyż po 20. minutach przegrywał już 0-2. Dwukrotnie zmniejszył straty do gola, ale na więcej rywal mu nie pozwolił.
- Jak na pierwszy raz spisaliśmy się nieźle, choć wielkiego meczu nie było, zwłaszcza, że sędzia karne zagwizdał na wyrost - dodał trener Malewicz. - Nie wynik jest jednak najważniejszy.