Uniwersjada. Udane występy naszych tenisistek

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Justyna Jegiołka zaczęła swój udział w Uniwersjadzie w Tajpej w bardzo dobrym stylu.
Justyna Jegiołka zaczęła swój udział w Uniwersjadzie w Tajpej w bardzo dobrym stylu. Oliwer Kubus
Wtorek był bardzo udany dla dwóch reprezentantek naszego regionu na igrzyskach studentów odbywających się w stolicy Tajwanu - Tajpej. Zarówno w tenisie stołowym, jaki ziemnym nasz kraj reprezentują studentki Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji z Opola.

W tenisie stołowym wczoraj rozpoczęła się rywalizacja drużynowa, a w polskim zespole gra pochodząca z Brzegu Natalia Bajor (AZS Wrocław). Polki w składzie: Bajor, Klaudia Kusińska oraz Roksana Załomska miały we wtorek do rozegrania dwa mecze. Oba zakończyły się ich sukcesem. Najpierw pokonały 3:0 Kanadyjki, a potem takim samym wynikiem zakończyło się ich starcie z Singapurem. Bajor zaprezentowała się znakomicie wygrywając swoje dwa pojedynki bez straty seta. Z Kanadyjką Michelle Liaw wygrała w setach: 11:9, 11:3 i 12:10, a z Yi Xuan Lim z Singapuru: 11:3, 11:9 i 11:4. W środę Polki zmierzą się z Australią, która z Kanadą i Singapurem przegrała po 0:3. Nasze zawodniczki powinny więc sobie poradzić.

Pracowicie wtorek spędziła też tenisistka Justyna Jegiołka (Smecz Leśnica). Najpierw miała mecz w turnieju singlowym. Grała w nim z reprezentantką Jordanii Nadią Almahafzą. Nasza zawodniczka nie zawiodła i rozbiła wręcz rywalkę. W pierwszym secie nie oddała jej ani jednego gema. W drugiej partii Jordanka zdołała wywalczyć jednego gema. Na więcej jej nie było stać i Jegiołka pewnie awansowała do kolejnej rundy. W niej dziś nad ranem naszego czasu mierzyła się z Czeszką Pernillą Mendrsovą.

Po rozegraniu meczu w singlu Jegiołka wraz z partnerką Pauliną Czarnik grały w turnieju deblowym z argentyńską parą Barbara Montiel - Josefina Suracco. Pierwszy set był bez historii. Polki łatwo wygrały 6:0. W drugiej partii przeciwniczki zagrały trochę lepiej, ale to wystarczyło na zdobycie tylko dwóch gemów. Biało-czerwone pewnie więc zwyciężyły. W środę w meczu kolejnej rundy po drugiej stronie siatki stanie duet z Hongkongu: Eudice Wong Chong - Katherine Cheng Ip.

Po porażce w poniedziałkowym meczu z Czeszkami było w zasadzie jasne, że polskie koszykarki nie wyjdą z grupy eliminacyjnej i nie zdobędą medalu. Swoje szanse przedłużyłyby, gdyby sprawiły sensację i pokonały będący pewniakiem do złota zespół USA. Sensacji nie było. Polki wysoko uległy 53:102. W drugim meczu tej grupy Czeszki pokonały Ugandę 85:59 i to one obok Amerykanek zapewniły sobie awans do ćwierćfinału. Polkom zostaje jeszcze mecz z najsłabsza w grupie Ugandą, a potem rywalizacja o miejsca 9-16.

We wtorek w trzecim dniu sportowej rywalizacji reprezentacja Polski wzbogaciła się o jeden medal. Kacper Majchrzak popłynął znakomicie w finale na 200 metrów stylem dowolnym i zajął 2. miejsce. Nasz reprezentant czasem 1.46,19 ustanowił też rekord Polski na tym dystansie. Przegrał tylko z Litwinem Danasem Rapsysem (1.45,75). Trzeci był Rosjanin Mihaił Wekowiszew (1.46,48).

Do półfinału 200 m stylem motylkowym zakwalifikował się Michał Poprawa, ale zrezygnował ze startu w związku z finałem na 200 m stylem grzbietowym. W nim zajął 6. pozycję.

Alicji Tchórz na 100 metrów stylem grzbietowym do tego, by popłynąć w finale zabrakło zaledwie 0,2 sek. Świetnie spisał się na 50 m stylem grzbietowym Tomasz Polewka, który z drugim czasem awansował do finału. Na 200 m stylem zmiennym pochodząca z Kędzierzyna-Koźla Paula Żukowska obecnie reprezentująca barwy Śląska Wrocław miał 13. czas w półfinale i nie awansowała do finału.

Po trzech dniach Polska ma cztery medale (złoty, dwa srebrne i brązowy) i w klasyfikacji medalowej zajmuje 13. miejsce. Prowadzi Korea Południowa, która ma 27 medali w tym 10 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska