Syndyk masy upadłościowej spółki zapowiadał, że wszystkie sześć niedokończonych budynków oddanych zostanie do 1 listopada. Prawdopodobnie jednak odbiór techniczny ostatniego z nich rozpocznie się trzeciego lub czwartego listopada.
- Trzy dni to niewielkie opóźnienie i chyba można uznać, że wywiązaliśmy się z obietnicy danej mieszkańcom DD - mówi inżynier Jerzy Czaja, inspektor nadzoru budowlanego na budowie. - przyczyną zwłoki były bardzo niskie temperatury. Przez kilka dni robotnicy nie mogli z tego powodu pracować przy elewacjach - dodaje.
Jutro rozpoczyna się odbiór techniczny przedostatniego z sześciu budynków. Odbiór ostatniego rozpocznie się w następny poniedziałek lub wtorek.
Pierwszy budynek oddany został na początku września. Około 30 procent tamtejszych mieszkań jest już zasiedlonych. W pozostałych mieszkańcy wykonują jeszcze remonty.
- Większość z 68 mieszkańców otrzymała już klucze - zapewnia Jerzy Czaja. - Mieszkania w ostatnich dwóch budynkach zostały kupione pod wynajem. Osoby oszukane przez Dobre Domy akurat tam nie będą mieszkać - dodaje.
Od września mieszkańcy podpisują także akty notarialne. Procedurę tę przechodzą teraz lokatorzy budynku, który jako trzeci w kolejności został oddany do użytku. - Z tego powodu notariusz każdego dnia pracuje od rana do wieczora - mówi Czaja.
Jak się okazuje, świetnie na osiedlu sprzedają się także mieszkania wystawione na wolny rynek. Syndyk miał ich 33. Zostało mu jeszcze tylko osiem kawalerek o powierzchni 35,5 metra kwadratowego. Cena metra kwadratowego w Dobrych Domach wynosi 2,4 tys. zł brutto. Wstępnie szacuje się, że zysk ze sprzedaży mieszkań osiągnie 2,5 miliona złotych.
- Początkowo nieufnie patrzono na naszą ofertę. Być może klienci obawiali się, że kupując mieszkanie na osiedlu Kolorowym, także popadną w duże kłopoty finansowe - mówi inż. Czaja. - Teraz jednak nieufność minęła i nawet pośrednicy w handlu nieruchomościami są zdziwieni tak dużym zainteresowaniem wokół tych mieszkań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?