Urząd celny zwleka ze zwrotem akcyzy

fot. Helena Wieloch
- Jak długo jeszcze będę czekał na swoje pieniądze? - pyta Joachim Jendrzej z Olesna.
- Jak długo jeszcze będę czekał na swoje pieniądze? - pyta Joachim Jendrzej z Olesna. fot. Helena Wieloch
Joachim Jendrzej z Olesna od wiosny czeka na decyzję urzędu celnego o zwrocie nadpłaconej kwoty. - Już dwa razy przesuwano termin - narzeka.

Pan Joachim kupił volkswagena T4 w 2006 roku. Sprowadził go z zagranicy i zgodnie z przepisami zapłacił za niego akcyzę. Po tym, jak Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał, że podatek ten pobierany jest w Polsce niezgodnie z unijnymi przepisami, tak jak wielu innych kierowców, pan Joachim postanowił zażądać zwrotu nadpłaconej kwoty.

- Złożyłem wniosek w kwietniu tego roku. Zgodnie z przepisami urząd celny ma maksymalnie dwa miesiące na jego rozpatrzenie - opowiada pan Joachim.
- Niestety, urząd już dwukrotnie go przełożył. Kilka dni temu dostałem kolejne pismo, w którym wyznacza się nowy termin rozpatrzenia mojej sprawy, na marzec 2009 roku!

Kierowca z Olesna zapłacił 14 000 zł akcyzy. Wyliczył, że urząd powinien oddać mu około 9000 zł plus odsetki za zwłokę.
- Wiem, że wielu kierowców złożyło wnioski, ale to nie usprawiedliwia tak powolnego ich załatwiania - denerwuje się pan Joachim. - Gdybym ja nie zapłacił akcyzy, nikt nie miałby litości.

- Nie ukrywamy, że przez znaczną liczbę wniosków, które spłynęły do nas w tym samym czasie, ich rozpatrzenie się przeciąga - przyznaje Tomasz Nowak, rzecznik prasowy Izby Celnej w Opolu. - Przesunęliśmy już do pracy przy ich załatwianiu pracowników z innych działów, inni biorą nadgodziny. Podatnicy mogą jeszcze złożyć ponaglenie do działania urzędu celnego, które zwykle skraca czas oczekiwania na decyzję. Pan Joachim złożył takie ponaglenie dwa dni temu. Zajmiemy się nim, jak tylko trafią do nas akta jego sprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska