Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problem na alei Przyjaźni w Opolu. Porozumienie albo sąd

redakcja
redakcja
Sławomir Mielnik
Mieszkańcy alei Przyjaźni 59-59A w Opolu skarżą się, że nie mogą dojechać do swojego domu, a urząd miasta ignoruje ich skargi.

W ubiegłym roku omal nie doszło do tragedii, gdy na naszym budynku zaczął palić się komin - wspomina pani Anna, jedna z lokatorek. - Straż pożarna miała problem z dojazdem, bo droga ma niecałe 3 metry szerokości, a właściciel sąsiedniej posesji nie chciał się zgodzić na wjazd strażackiego samochodu. Bał się, że zostanie zniszczona kostka brukowa.Miesiąc temu rozżaleni mieszkańcy napisali do Wydziału Gospodarki Nieruchomości Urzędu Miasta Opola pismo, skarżąc się, że podczas sprzedaży lokali w al. Przyjaźni 59 nie zagwarantowano tzw. służebności gruntowej.- Do tej pory nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi, mimo że od momentu złożenia pisma w urzędzie minęło ponad 40 dni - mówi pani Anna. - Uważamy, że miasto zaniedbało ustanowienie do posesji drogi dojazdowej i kompletnie nie poczuwa się do winy!Lokatorzy mogliby korzystać z szerszego dojazdu, który biegnie przez sąsiednią działkę, ale jej właściciel postawił tam bramę. Można ją otworzyć jedynie za pomocą pilota, a ten kosztuje... 80 złotych. Sprytny sąsiad wyznaczył też na terenie swojej posesji miejsca parkingowe, za które żąda miesięcznie 50 złotych.- Budynki przy al. Przyjaźni 59-59a w Opolu miasto przejęło od Instyutu Materiałów Budowlanych - wyjaśnia Alicja Trychan, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomości UM w Opolu. - W sprawie o ustanowienie dostępu do drogi publicznej przez działkę oddaną w użytkowanie wieczyste osobie prywatnej my nie jesteśmy stroną. Taką służebność może ustanowić wyłącznie użytkownik wieczysty. Jeśli były już w tej sprawie rozmowy pomiędzy wspólnotą a właścicielem sąsiedniej posesji, to powinny przynieść wspólne stanowisko.Naczelnik Trychan podkreśla też, że wspólnota ma dostęp do drogi publicznej z drugiej strony swojej nieruchomości - od al. Przyjaźni 61.- Jeśli zdaniem lokatorów przejazd jest zbyt wąski, mogą go poszerzyć, wyburzając stojące przy wjeździe komórki, których stan techniczny jest fatalny.A jeśli takie rozwiązanie wspólnocie nie odpowiada?- To może wystąpić o ustanowienie służebności drogowej w postępowaniu sądowym - radzi Alicja Trychan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Problem na alei Przyjaźni w Opolu. Porozumienie albo sąd - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto