W drugiej połowie września działki pod budowę domów jednorodzinnych będzie można kupić m.in. przy ulicy Lawendowej, Topolowej czy Orkana czy Pisankowej.
W Opolu uzbrojone działki, gdzie można postawić dom to rarytas. Żeby kupić działki wystawione na licytację przez urząd miasta trzeba będzie mieć grubo powyżej 100 tys. zł. Średnia cena za ar wynosi około 25 tys. zł
- Myślę, że te działki znajdą nabywców - ocenia Joanna Wielichowska-Daros, prezes Stowarzyszenia Zarządców i Pośredników w Obrocie Nieruchomościami w Opolu. - Choć wielkość niektórych nie jest rewelacyjna, to terenów pod budowę domu jest tak mało, że na pewno będą chętni. Nie sądzę także, aby na przetargach pojawiły się osoby, które kupią je, aby nimi handlować. Licytacja powoduje, że te działki mogą być drogie.
I na to liczy urząd miasta. Wiceprezydent Janusz Kwiatkowskie nie ukrywa, że sprzedaż działek to kolejny pomysł na podreperowanie stanu budżetu miasta, w którym brakuje już kilkunastu milionów złotych jakie nie wpłynęły z budżetu państwa.
- Gdy dwa lata temu sprzedawaliśmy działki na ul. Lwowskiej osiągnęły niebotyczne ceny - przypomina Kwiatkowski. - Wpływy do budżetu są dla nas ważne, ale równie cenne będzie to, że opolanie zamiast budować się poza miastem zostaną w Opolu.
Urzędnicy przyznają, że zainteresowanie działkami jest duże.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
