USA. Jeff Bezos o apelu Bidena na temat obniżania cen benzyny: "Auć"

Maciej Białobrzeski
Maciej Białobrzeski
Zdjęcie ilustracyjne. - Jest to albo bezpośrednie błędne ukierunkowanie, albo głębokie niezrozumienie podstawowej dynamiki rynku - skomentował apel Joe Bidena, miliarder Jeff Bezos.
Zdjęcie ilustracyjne. - Jest to albo bezpośrednie błędne ukierunkowanie, albo głębokie niezrozumienie podstawowej dynamiki rynku - skomentował apel Joe Bidena, miliarder Jeff Bezos. fot. twitter.com/ @Jeff Bezos
Jeff Bezos po raz kolejny skrytykował politykę Białego Domu. Tym razem twórca Amazona w wymowny sposób skomentował wpis prezydenta Stanów Zjednoczonych na Twitterze, w którym Joe Biden nakłaniał przedsiębiorców z sektora paliwowego do obniżki cen benzyny.

- Moja wiadomość do firm prowadzących stacje benzynowe i ustalających ceny przy dystrybutorach jest prosta: to czas wojny i globalnego zagrożenia. Obniż cenę, którą pobierasz przy dystrybutorze, aby odzwierciedlić koszt, jaki płacisz za produkt. I zrób to teraz - napisał w sobotę na Twitterze prezydent Stanów Zjednoczonych.

Jak podaje Reuters, w wielu częściach Stanów Zjednoczonych cena za galon paliwa wzrosła do ok. 5 dolarów. Wcześniej Biden odnosił się do wysokich cen paliwa w obszernym wywiadzie dla "Associated Press", gdzie jako jedną z największych przyczyn wzrostu kosztu paliwa wymieniła agresję Rosji na Ukrainę.

Odpowiedź Bezosa

- Auć. Inflacja jest zbyt ważnym problemem dla Białego Domu, aby nadal wygłaszał takie oświadczenia. Jest to albo bezpośrednie błędne ukierunkowanie, albo głębokie niezrozumienie podstawowej dynamiki rynku - zaznaczył trzeci najbogatszy człowiek na świecie.

Ostre relacje Bezos - Biały Dom

W maju Jeff Bezos odniósł się krytycznie do działań administracji Bidena, po tym jak grupa pracowników Amazona została zaproszona na specjalne spotkanie z prezydentem USA. Miliarder napisał wówczas na Twitterze: "Zrozumiałe, że chcą zaciemnić temat. Wiedzą, że inflacja najbardziej szkodzi najbardziej potrzebującym. Ale związki nie powodują inflacji, podobnie jak bogaci ludzie".

Równie ostra była wtedy reakcja Białego Domu.

- Nie trzeba wielkiego skoku, aby zrozumieć, dlaczego jedna z najbogatszych osób na Ziemi sprzeciwia się programowi gospodarczemu dla klasy średniej, który tnie niektóre z największych kosztów, z jakimi borykają się rodziny, walczy z inflacją na dłuższą metę i przyczynia się do historycznego Redukcja deficytu, którą prezydent osiąga, prosząc najbogatszych podatników i korporacje o zapłacenie sprawiedliwego udziału - powiedział rzecznik Białego Domu Andrew Bates.

Źródło: Twitter, Reuters, Associated Press

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: USA. Jeff Bezos o apelu Bidena na temat obniżania cen benzyny: "Auć" - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska