Uśmiechnij się (14 lipca 2008)

rys. Andrzej Czyczyło
rys. Andrzej Czyczyło

Wchodzi blondynka do sklepu.
- Poproszę pastę do butów.
- A do jakich?
- Numer 36.

Pewna blondynka kupiła sobie w aptece podpaski. Chwilę po wyjściu zauważyła jednak, że opakowanie jest podobne, lecz rodzaj nie zgadza się z tymi, które zawsze stosuje. Wraca do apteki i pyta...
- Czy może mi pan wymienić?
Młody farmaceuta, zaczerwieniony po uszy odpowiada:
- Pani wybaczy, ale nigdy tego jeszcze nie robiłem!

Pewien rabi sprzecza sie z księdzem na temat wyższości swojej religii.
Mówi rabin: - A u was jak jest w tej hierarchii, jesteś księdzem i jakie masz perspektywy?
- Mogę zostać biskupem.
- A potem?
- A potem arcybiskupem.
- A potem?
- A potem kardynałem.
- A potem?
- A potem papieżem.
- A potem?
- A potem jest już tylko Bóg, a Bogiem zostać nie można.
- A widzisz - mówi rabin - a jednemu z naszych się udało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska