Uśmiechnij się (17 maja 2008)

Facet budzi się po amputacji nogi. Czuwa już przy nim chirurg:
- Mam dla pana dwie wiadomości, dobrą i złą. Od której zacząć?
- Od złej.
- No więc amputowaliśmy panu omyłkowo zdrową nogę.
- A jaka jest ta dobra?
- Stan pana chorej nogi znacznie się poprawił.

Psycholog zbadał pacjenta:
- Mam dla pana dwie wiadomości, dobra i złą. Od której zacząć?
- Od złej.
- Ma pan ukrytą osobowość homoseksualną.
- A jaka jest ta dobra?
- Uważam, że całkiem niezły z pana facet...

Starsza pani siedzi w poczekalni u lekarza i czyta atrykuł o długości życia. Zrobił na niej tak duże wrażenie, że postanowiła się nim podzielić z lekarzem:
- Czy pan doktor wie, że za każdy razem, gdy robię wydech, to umiera jeden człowiek?
- A próbowała pani płynu do płukania ust?

- Cześć, co robisz dziś po południu?
- Jadę z synem za miasto, kupiłem latawiec, będziemy puszczać w powietrze takiego wielkiego smoka! A ty?
- No, w sumie prawie to samo - odprowadzam teściową na lotnisko.