A akademiku po imprezie student pyta studenta:
- Co dziś mamy?
- Wtorek chyba.
- Nie tak dokładnie, sesja zimowa czy letnia?
- Córeczko, tyle razy cię prosiłam, żebyś nie dawała kotu ziaren. Ziarna są dla kanarka.
- Ale kanarek jest w kocie.
Dwaj koledzy jadą samochodem:
- Słuchaj, co ile się zmienia olej?
- Ja nie wiem, ale mój kumpel zmienia co pięć lat.
- A co ma?
- Budkę z frytkami.
Lekarz radzi pacjentowi:
- Najlepsze lekarstwo na pana stres to zanurzyć się po uszy w robocie.
- Ale panie doktorze, ja w pracy mieszam beton.
Mówi koleżanka do koleżanki:
- Stara, ale ten twój facet to diabelnie przystojny jest.
- No, do twarzy mu zwłaszcza z tymi rogami.
Mówi sąsiadka do sąsiadki:
- Mój mąż umarł w trzecim dniu naszego małżeństwa.
- No to się biedak nie nacierpiał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?