Uśmiechnij się (23 czerwca 2007)

Rys. Andrzej Czyczyło
Rys. Andrzej Czyczyło

Rozmawia dwóch kolegów:
- Ile ty wydajesz na wczasy?
- To zależy: gdy jadę z żoną, to 2 tysiące, a jak sam, to cztery.

Mąż wcześniej wrócił z pracy, patrzy a tu żona leży w łóżku.
- Co się stało?
- A, źle się czuję, to się położyłam.
Mąż chce powiesić ubranie w szafie, a tam stoi nagi sąsiad:
- No wiesz co, Kazik. Moja żona źle się czuje, a ty ją jeszcze straszysz?

Na łożu śmierci żona prosi męża:
- Kochanie, podaj mi kieliszek wina, napiję się ostatni raz.
- Kochanie, teraz się nie pije, teraz się umiera.
Lekarz do pacjenta:
- Mam dla pana złą wiadomość.
- O Boże, umrę!
- Nie, będziemy pana leczyć.
Śpiewaczka chwali się przyjaciółce.
- Wczoraj, gdy ćwiczyłam w domu, ktoś wybił mi szybę w oknie, żeby mnie lepiej słyszeć.

Dziecko pyta tatę:
- Czy to prawda, że bociany odlatują na zimę?
- Tak synku.
- To kto mnie przyniósł w grudniu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska