Uwaga kierowcy! Rusza remont autostrady A4

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Ostatnie przygotowania przed zamknięciem odcinka A4 w okolicach węzła Brzeg.
Ostatnie przygotowania przed zamknięciem odcinka A4 w okolicach węzła Brzeg. Krzysztof Świderski
W poniedziałek o godz. 21.40 został zamknięty 6,5-kilometrowy odcinek jezdni autostrady A4 w okolicach węzła Brzeg w kierunku Opola. Kierowcy muszą się liczyć ze sporymi utrudnieniami.

O remoncie na opolskim odcinku autostrady już informowaliśmy. Na zlecenie GDDKiA drogowcy z firmy Skanska wymienią warstwę ścieralną jezdni na długości około 28 kilometrów. Prace będą podzielone na cztery etapy i powinny skończyć się w ostatnich dniach czerwca.

Jeśli firma nie zdąży z zakończeniem remontu przed wakacjami, prace mają zostać przerwane i wznowione dopiero we wrześniu.

Na pierwszy ogień w poniedziałek idzie 6,5-kilometrowy odcinek: od węzła Brzeg w kierunku Opola, a najważniejsza informacja jest taka, że kierowcy jadący od Opola w kierunku Wrocławia nie mogą zjechać z autostrady na węźle Brzeg!

Jeżeli nie zjedziemy na węźle Opole Zachodnie (dawne Prądy), to pojedziemy aż pod Oławę.

To samo utrudnienie dotyczy kierowców z powiatu brzeskiego czy nyskiego zmierzających do Wrocławia: na węźle Brzeg na autostradę nie wjadą!

Brzeski węzeł przez najbliższe tygodnie będzie dostępny tylko dla przeciwnego kierunku, a więc dla aut jadących w kierunku Opola (i chcących tu opuścić A4 lub na nią wjechać).

Ale to nie wszystkie utrudnienia: ten sam termin na remont sąsiedniego odcinka wybrała bowiem dolnośląska GDKiA, a prace przeprowadzi Strabag. Remont obejmie 19 kilometrów jezdni północnej, a więc prowadzącej z Brzegu w kierunku Wrocławia, ale utrudnienia będą dotyczyły kierowców zmierzających w obu kierunkach.

Maszyny w pierwszej kolejności pojawią się na krótkim odcinku od węzła Brzeg w kierunku zachodnim, a równocześnie od węzła Brzezimierz (zjazd na Oławę) w kierunku zachodnim.

W Punkcie Informacji Drogowej we Wrocławiu można było dzisiaj usłyszeć, że obecnie jest odbierany projekt organizacji ruchu, a prace na pewno rozpoczną się w tym tygodniu. Nie ma jeszcze jednak szczegółowych informacji na temat wyłączania poszczególnych pasów czy innych utrudnień.

Co to oznacza dla opolskich kierowców? Po pierwsze jadącym z Opola w kierunku Wrocławia radzimy omijać A4, bo mogą liczyć się z dużymi korkami, a co najmniej jazdą w znacznie wolniejszym tempie.

Szczególną sytuację mają kierowcy z powiatu brzeskiego czy nyskiego, którzy jadąc do stolicy Dolnego Śląska (np. na podwrocławskie Bielany) korzystają z węzła Brzeg. Jeśli muszą wjechać na A4, powinni kierować się do węzła Brzezimierz lub jeszcze dalej na węzeł Krajków.

Problem w tym, że biegnąca równolegle do A4 szosa krajowa numer 94 na odcinku z Brzegu do Wrocławia jest już teraz znacznie obciążona. A dodatkowo w Oławie remontowany jest wiadukt i wprowadzony jest tam ruch wahadłowy.

Wprawdzie w ciągu dnia kierujący ruchem dość sprawnie zarządzają przejazdem samochodów, ale w przypadku większego natężenia ruchu można liczyć się z co najmniej kilkunastominutowym oczekiwaniem na przejazd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska