MKTG SR - pasek na kartach artykułów

16-letnia Klaudia Guze z Koszalina została Miss Polski Nastolatek Pomorza Środkowego

Marzena Sutryk
16-letnia Klaudia Guze z Koszalina  została Miss Polski Nastolatek Pomorza Środkowego A To było jej wielkie marzenie.
16-letnia Klaudia Guze z Koszalina została Miss Polski Nastolatek Pomorza Środkowego A To było jej wielkie marzenie.
16-letnia Klaudia Guze z Koszalina została Miss Polski Nastolatek Pomorza Środkowego A To było jej wielkie marzenie.

Przede wszystkim gratuluję zwycięstwa. To był twój pierwszy udział w konkursie piękności?
Tak. Zawsze, od dziecka marzyłam o tym, by wziąć udział w konkursie piękności i zostać Miss. Miałam okazję obserwować, jak mój tata występuje na scenie (tata Klaudii jest wokalistą zespołu disco polo Dizel z Koszalina - dop. red.) i to mnie ośmieliło, bardzo mi się to spodobało.

Jednym słowem marzy ci się życie celebrytki?
Tak.

Ktoś cię namówił do udziału w konkursie? Rodzice?
To była moja inicjatywa. W końcu dojrzałam do tego, aby spróbować swoich sił. Ja tak sobie wymyśliłam, powiedziałam o tym tacie, on się zgodził, więc mogłam się zgłosić.

Jak wyglądały przygotowania do konkursu?
Zostałam zaproszona na trzydniowe zgrupowanie i tam, razem z innymi dziewczynami, uczyłyśmy się choreografii, poznawałyśmy kroki, jak mamy chodzić, co robić. Potem na konkursie miałyśmy wyjście w strojach dziennych, sportowych, w krótkich oraz w długich sukienkach wieczorowych. Najlepiej czułam się właśnie w takiej długiej, eleganckiej sukni.

A jaka atmosfera panowała podczas wyborów? Czy dało się wyczuć napięcie i atmosferę wyścigu? Czy traktowałyście to raczej jako zabawę?
Nie było jakiegoś wielkiego współzawodnictwa. Każda podeszła do tego, jak do zabawy. Byłyśmy dla siebie serdeczne, pomagałyśmy sobie, było bardzo sympatycznie. Poznałam kilka fajnych koleżanek. Miło wspominam ten czas.

Poszłaś tam, żeby wygrać?
Bardziej po to, żeby zobaczyć, jak to naprawdę wygląda, żeby się sprawdzić, ale to jednak była zabawa. Nie chciałam się rozczarować, bo jakbym się nastawiła na wygraną, a stałoby się inaczej, to chyba byłoby mi smutno. Na początku czułam bardzo duży stres i niepewność, ale jak już wyszłam na scenę, to później było już mi łatwiej.
Gdy usłyszałaś werdykt, to… Nie spodziewałam się tego. Byłam bardzo szczęśliwa i zadowolona. Spełniło się wtedy moje największe marzenie.

A jak tę wiadomość przyjęli twoi znajomi, rówieśnicy, koleżanki i koledzy z klasy - co oni na to, że mają teraz Miss w klasie?
Bardzo fajnie to przyjęli, cieszyli się razem ze mną i gratulowali. Nie było czegoś takiego, żeby ktoś mi zazdrościł. Nauczyciele spokojnie podeszli do tego, nie robią mi żadnych złośliwości, że wystartowałam na Miss.

Spełniłaś swoje marzenie i co dalej?
Teraz czeka mnie konkurs ogólnopolski - Miss Nastolatek w Warszawie. I marzę, aby wygrać. I marzy mi się też, aby kiedyś zostać Miss Polski i założyć koronę na głowę.

Jakie masz pasje, zainteresowania?
Bardzo lubię czytać książki, lubię też grać na instrumentach - gram i śpiewam z tatą. Jeżdżę też konno. Bardzo interesuję się wizażem i z tym chciałabym związać swoje plany w przyszłości - chciałabym ukończyć szkołę wizażu i w tym pracować.

Nie marzysz o karierze modelki?
Nie, ponieważ wiem, że to wiąże się z ciągłymi wyjazdami, a ja wolę być w domu, blisko rodziny.

Jak dbasz na co dzień o siebie? Liczysz kalorie?
Używam regularnie kremów do twarzy i ciała. Lubię ruch, dlatego - jak mam okazję i jest ładna pogoda - jeżdżę konno. A kalorie? Nie, na szczęście nie muszę ich liczyć i mogę sobie pozwolić np. na hamburgera - lubię McDonalda.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!