Uwaga! Od 9 lutego korekta rozkładu jazdy pociągów

W tym roku pociągi pasażerskie kursują według zmienionych zasad. Ich rozkład jazdy korygowany jest co około dwa miesiące. To efekt remontów torów jakie spółka Polskie Linie Kolejowe prowadzi w całym kraju.

- Generalnie są to drobne korekty i zmieniają odjazdy lub przyjazdy poszczególnych pociągów o najwyżej 10 minut - tłumaczy Ireneusz Cieślik, naczelnik Działu Eksploatacji i Utrzymania Taboru w Opolskim Zakładzie Przewozów Regionalnych. - W nielicznym przypadkach te zmiany mogą być większe, dlatego pasażerowie muszą uważnie śledzić rozkłady jazdy.

Kolejarze podkreślają, że 9 lutego nie będziemy mieć do czynienia z nowym rozkładem jazdy - jak niektórzy twierdzą - lecz jedynie z planem lekko skorygowanym.

- W całym kraju prowadzone są remonty torów. Wielu pasażerów pewnie o tym nie wie, ale te prace, np. gdzieś w województwie zachodniopomorskim, mogą mieć także wpływ na punktualność naszych pociągów. Dlatego właściciel sieci kolejowej - czyli PLK - co dwa miesiące uwzględnia plan remontów i dostosowuje do niego rozkład jazdy - dodaje naczelnik.

Pasażerowie muszą uważnie obserwować plakatowe rozkłady jazdy, bo na nie naniesione będą wszystkie zmiany. A mogą być ona niewielkie - więc i łatwe do przeoczenia.

Na przykład pociąg regionalny z Kędzierzyna-Koźla do Gliwic, który teraz odjeżdża 0 6.03 rano będzie jeździł o 5.54.

- Ale nie zawsze - zastrzega Piotr Rymaszewski z Działu Eksploatacji i Utrzymania Taboru PR w Opolu. - Czasem ten sam skład będzie odjeżdżał o godzinie 6.20. Wszystkie te korekty, z podaniem dni, w których będą obowiązywały, można będzie znaleźć na nowym plakatowym rozkładzie jazdy. Stąd należy uważnie przyglądać się rozkładowi - dodaje.

Kolejna taka korekta przewidziana jest 13 kwietnia i będzie obowiązywać do 8 czerwca.

- 9 czerwca wejdzie natomiast w życie prawdziwa korekta rozkładu jazdy. Jest ona robiona na podstawie uwag przewoźnika oraz postulatów, które zgłaszali sami pasażerowie - tłumaczy naczelnik Cieślik.