Uwaga! Oszuści "na policjanta" uaktywnili się na Opolszczyźnie

- Gość dzwoni do starszych osób, podaje się za policjanta Marka Zająca i mówi, że wezmą udział w tajnej akcji policji - poinformował nto jeden z mieszkańców Kędzierzyna-Koźla. - Dodaje, że ich bank jest wplątany w aferę i działa z przestępcami, a ich pieniądze są zagrożone. Instruuje ludzi, że mają wybrać z konta gotówkę i przelać pieniądze na inne konto. Oszust ostrzega też, żeby z nikim się nie kontaktować, bo to tajna akcja.

Opolska policja potwierdza, że w ostatnim czasie odnotowano kilkanaście przypadków prób oszustwa metodą "na policjanta" czy "na wnuczka". Ostatnią w czwartek (21 czerwca) właśnie w Kędzierzynie-Koźlu.

• Zachowaj ostrożność
• Jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podaje się za policjanta, wnuczka czy innego członka naszej rodziny i prosi przez telefon o pieniądze, powinno to od razu wzbudzić nasze podejrzenia.
• Funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie.
• Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie!
• Nie informujmy nikogo o pieniądzach, które mamy w domu albo przechowujemy na koncie bankowym. Im większa jest to suma, tym bardziej działa jak zaproszenie dla złodziei.
• Jeśli dostaniemy telefon od kogoś, kto podaje się np. za wnuczka czy za kolegę wnuczka potrzebującego pomocy, zadzwońmy do kogoś z rodziny i zapytajmy, o co chodzi i czy osoba prosząca o pomoc rzeczywiście jej potrzebuje.

- Nie ulegajmy presji czasu, jaką oszuści zawsze wywierają - ostrzega Marzena Grzegorczyk, rzeczniczka opolskiej policji. - Kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon za policjanta – zakończmy od razu rozmowę! Nie wdawajmy się w dyskusję z oszustem.