Uwaga, plaga włamań na opolskich osiedlach

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Tylko w ciągu ostatniego miesiąca doszło do kilku takich włamań – głównie na osiedlu Armii Krajowej oraz Malince.
Tylko w ciągu ostatniego miesiąca doszło do kilku takich włamań – głównie na osiedlu Armii Krajowej oraz Malince. Archiwum
W Komendzie Miejskiej Policji powołano specjalną grupę, która ma zająć się schwytaniem przestępców.

Tylko w ciągu ostatniego miesiąca doszło do kilku takich włamań - głównie na osiedlu Armii Krajowej oraz Malince. Jak się dowiedzieliśmy, złodzieje wchodzili do mieszkań położonych na najwyższych kondygnacjach budynków w czasie, gdy domownicy byli w pracy. Łupem przestępców padały najczęściej pieniądze, biżuteria czy drobna elektronika - wszystko to, co da się włożyć do plecaka.

Policja nie podaje, do ilu dokładnie włamań doszło w ostatnim miesiącu, ale - jak przyznaje podinsp. Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego KWP - ich liczba jest niepokojąca, dlatego powołano specjalną grupę, która ma schwytać włamywaczy.

Jak się przed włamaniem zabezpieczyć? Po pierwsze nie popadać w rutynę i mieć dobre relacje z sąsiadami.

- Pamiętajmy, że mieszkanie przed włamaniem jest zazwyczaj długo obserwowane. Włamywacz chce mieć pewność, że w środku nie zastanie domowników, dlatego przygląda się im, sprawdzając np., o której wychodzą do pracy i kiedy wracają - mówi policjant.

- Zawsze można poprosić sąsiada, aby był czujny w czasie naszej nieobecności albo pomagał w utrzymaniu wrażenia, że ktoś jest w domu, np. zostawiając przez drzwiami buty.

Warto też zainwestować nie tylko w dobre zamki, ale także solidne drzwi ( złodzieje najczęściej wyłamują wkładki w drzwiach, bywa też, że wchodzą przez okno i blokują drzwi od wewnątrz).

- Nie trzymajmy w domu większej ilości gotówki, spisujmy numery seryjne sprzętów elektronicznych - to bardzo usprawni poszukiwania w razie kradzieży - apeluje Jarosław Dryszcz.

Warto też sfotografować biżuterię, którą trzymamy w domu. - To pomaga zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z nietypowymi, starszymi ozdobami, których nie można znaleźć w katalogach firm jubilerskich - mówi Dryszcz.

Specjalna grupa, którą powołano do schwytania złodziei już pracuje. Policjanci analizują metody działania włamywaczy, sprawdzają też miejsca, w których mogą oni spróbować sprzedać skradzione z mieszkań przedmioty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska