Podwójne ubezpieczenia rolników to dla nas spory problem - zdradza Jan Krzesiński, dyrektor opolskiego oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Zobacz: Zasady składania wniosków i dopłaty dla rolników w 2010 roku
Opolscy rolnicy, którzy wyjeżdżają do pracy za granicą, podlegają tam ubezpieczeniu pracowniczemu, ale nie zgłaszają tego do KRUS, płacą regularnie składki i robi się problem.
Jeśli taka sprawa wyjdzie na jaw, KRUS musi zwrócić pracującemu rolnikowi składki na ubezpieczenie nawet do 10 lat wstecz (jeśli np. tyle przepracował), bowiem ubezpieczenie pracownicze jest honorowane przed rolniczym.
Tylko w tym roku opolski oddział KRUS zwrócił pracującym rolnikom ponad 500 tys. zł.
Zobacz: Czas na reformę w KRUS
- Wielu z nich boi się, że nie będą mogli skorzystać w Polsce z opieki medycznej, jeśli wypiszą się z KRUS, a to nieprawda - zapewnia dyrektor Krzesiński. - Przecież należymy do Unii Europejskiej i ubezpieczenie niemieckie, holenderskie, czy brytyjskie są honorowane u nas w kraju. Każdy ubezpieczony ma prawo do korzystania z państwowej służby medycznej nieodpłatnie.
Tymczasem dyrektor Krzesiński był już świadkiem sytuacji, kiedy pracujący na Zachodzie Opolanie prosili go o ponowne przyjęcie do KRUS. - Nie możemy tego zrobić i nie ma to żadnego sensu - podkreśla jeszcze raz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
